Dwa lata temu reżyser Paweł Jóźwiak-Rodan zaapelował w sieci do młodych ludzi, żeby chwycili za kamery, aparaty fotograficzne oraz telefony komórkowe, nagrali filmy i zaprosili widzów do świata tych, którzy urodzili się po roku 1989. Internauci nie pozostali obojętni na takie wezwanie. Nadesłali ponad 50 prac i kilkadziesiąt godzin materiału filmowego. Tak powstał pierwszy w Polsce film dokumentalny zrealizowany metodą crowdsourcingu "Moje 89 Pokolenie" .
Kadr z filmu
- Chciałem zrobić uniwersalny film. Nie tylko o pokoleniu 89', tylko o tym, co wszyscy przeżywamy - tłumaczy rozmówca Kasi Węsierskiej. - Kierowałem się prostym wyborem, chciałem pokazać miłość i marzenia. Mam nadzieję, że nie zawiodłem ani zaufania tych, którzy filmy mi przysłali, ani oczekiwań widzów.
Osią fabuły są historie siedmiorga wchodzących w dorosłość bohaterów, którzy próbując porządkować własne życia, kreślą przy okazji obraz tzw. pokolenia wolnej Polski.
Serwis specjalny Polskiego Radia: 25 lat wolności <<<
- Odpowiedziałem na apel reżysera, żeby pokazać, że nie jesteśmy tacy, jak o nas piszą. Jak nas pokazują - mówi Konrad Śniady , uczestnik projektu . - Mój film jest bardzo osobisty. Opowiada o dorastaniu i o tym, że czasami w życiu coś nie wychodzi. Zależało mi, żeby pokazać to wszystko bez socjologicznego zadęcia. Według mnie nie ma świata, który musimy zmieniać. Jest po prostu nasz świat. To wszystko.
Zobacz także: 25 lat wolności w Polsce. Najważniejsze momenty wspominają m.in. Tomasz Zimoch i Karolina Korwin-Piotrowska <<<
Patronem medialnym filmu "Moje 89 Pokolenie" jest Czwórka. Premiera obrazu odbyła się w Warszawie podczas 11. edycji PLANETE+ DOC FILM FESTIVAL. Premiera telewizyjna miała miejsce 3 czerwca na antenie TVP2 w cyklu "Świat bez fikcji".
(kul/pj)