Świętowanie rozpoczęło zebranie Episkopatu Polski w Gnieźnie. Do Episkopatu dołączył kardynał Pietro Parolin, sekretarz stanu Stolicy Apostolskiej, który na uroczystościach będzie reprezentował papieża. Do Gniezna przyjechał również prymas Węgier kardynał Péter Erdő. W tej części biskupi wysłuchają wykładu historyka profesora Krzysztofa Ożoga na temat dziejowych konsekwencji Chrztu Polski.
<<<Chrzest Polski - Mieszko I nie miał wyjścia>>>
Po południu na Ostrowie Lednickim koło Gniezna rozpoczęła się modlitwa ekumeniczna. To prawdopodobnie tam w 966 roku ochrzczono Mieszka I.
Ekumeniczną modlitwę odprawia prymas Polski Wojciech Polak. Biorą w niej udział również duchowni z kościołów chrześcijańskich zrzeszonych w Polskiej Radzie Ekumenicznej. Księża razem odmówią Wyznanie Wiary. Podczas modlitwy rocznicę chrztu obwieści po raz pierwszy, specjalnie odlany na tę uroczystość dzwon "Mieszko i Dobrawa".
O 17.00 uroczystości znowu przeniosą się do Gniezna. Wtedy rozpocznie się w tamtejszej katedrze msza, której będzie przewodniczył kardynał Pietro Parolin. Kazanie wygłosi arcybiskup Wojciech Polak. Podczas tej modlitwy nastąpi odnowienie przyrzeczeń Chrztu Świętego. Na mszy świeccy i duchowni udający się na misje otrzymają krzyże misyjne. W katedrze gnieźnieńskiej obecny będzie prezydent Andrzej Duda.
W nocy z 14 na 15 kwietnia w Poznaniu rozpocznie się druga część obchodów 1050. rocznicy Chrztu Polski. Wówczas w katedrze przy kopii obrazu Matki Bożej Częstochowskiej będzie trwało czuwanie modlitewne w intencji ojczyzny. Ten sam obraz gościł w tutejszej j farze w 1966 roku podczas Millenium Chrztu.
W piątek rano biskupi zbiorą się na zebraniu plenarnym Episkopatu. Znaczenie Chrztu Polski, Światowe Dni Młodzieży i pomoc uchodźcom- to główne tematy dyskusji hierarchów.
W południe na terenie Międzynarodowych Targów Poznańskich zaplanowano uroczyste obrady Zgromadzenia Narodowego - czyli wspólnych obrad posłów i senatorów.
Specjalne orędzie wygłosi prezydent Andrzej Duda. Będzie to pierwsze w historii Zgromadzenie Narodowe poza Warszawą. Później zaplanowano prezentację „Oratorium 966.Pl”. Po jego zakończeniu nastąpi procesja maryjna ulicami Poznania do katedry na Ostrowie Tumskim. Tam zostanie odprawiona msza.
Sobota to ostatni dzień centralnych uroczystości 1050. rocznicy Chrztu Polski. Będzie miał on charakter religijny. Na poznańskim Inea Stadionie o godzinie 10.50 rozpocznie się nabożeństwo odnowienia przyrzeczeń Chrztu Świętego. Następnie o godzinie 14.00 kardynał Pietro Parolin odprawi w tym miejscu mszę, na której sakrament Chrztu otrzyma dwoje dorosłych osób. Całość dopełni uroczyste posłanie na misję misjonarzy świeckich. Wieczorem na stadionie wystawiony zostanie musical poznańskiego Teatru Muzycznego "Jesus Christ Superstar".
***
1050 lat temu polski władca Mieszko I przyjął chrześcijaństwo. Chrzest księcia Polski zapoczątkował chrystianizację naszego kraju i włączył Polskę do wspólnoty europejskich chrześcijańskich krajów. Po wielu latach badań początków polskiej państwowości wciąż brak jednoznacznych odpowiedzi na wiele pytań dotyczących tego jednego z najważniejszych wydarzeń w historii Polski.
Historycy są pewni, kiedy nastąpił chrzest księcia Mieszka. Było to w 966 roku, najprawdopodobniej w Wielką Sobotę, która przypadała wtedy 14 kwietnia. Inne elementy tego ważnego wydarzenia są powodem wielu naukowych sporów, jak choćby o motywy tego historycznej decyzji. Zdaniem doktora Leszka Weteski z Instytutu Kultury Europejskiej Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu był to czysto pragmatyczny czyn, bo w ten sposób Mieszko stawał się sojusznikiem potężnego cesarza niemieckiego i innych chrześcijańskich władców. Doktor Weteska uważa, że Mieszko I miał interes, żeby zostać chrześcijaninem.
Jednak zdaniem historyka profesora Dariusza Sikorskiego z Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu Mieszko prawdziwie się nawrócił, w czym duży udział miała jego czeska żona Dobrawa. Profesor Sikorski uważa, że polski władca był zafascynowany chrześcijaństwem i wizją nieobecną w pogaństwie czyli zbawienia i życia wiecznego. Argumentem przemawiającym za prawdziwością wiary chrześcijan mogła być też potęga sąsiadującego cesarza - chrześcijanina - ocenia historyk.
Do dziś toczą się spory historyków, gdzie miał miejsce chrzest Mieszka I. Podawane są tu Gniezno, niedaleki Ostrów Lednicki, Poznań, a nawet niemiecka Ratyzbona czy czeska Praga.
Umowna data?
Historyk, doktor Jacek Krochmal, wicedyrektor Archiwum Akt Dawnych tłumaczy, że nie ma żadnego dokumentu, potwierdzającego jakoby Mieszko I właśnie 14 kwietnia przyjął chrzest. Doktor Krochmal tłumaczy, że jest to hipoteza historyków, którzy domniemali, że datą dzienną odnowienia przyrzeczeń, które składamy w imieniu niemowlęcia podczas chrztu, jest liturgia Wielkiej Soboty. Historyk wyjaśnia, że w kalendarzu kościelnym w 966 roku ten dzień przypadał 14 kwietnia i stąd pomysł na ustalenie właśnie na ten dzień rocznicy.
Również historyk Kościoła, ksiądz, profesor Janusz Zbudniewek mówi, że 14 kwietnia jest umowną datą przyjęcia przez Mieszka I chrztu. Duchowny podkreśla zarazem, że jest to data bardzo prawdopodobna, którą należy akceptować ponieważ trzeba na jakiejś dacie się oprzeć.
Jacek Krochmal podkreśla, że brak dokumentu jednoznacznie potwierdzającego datę przyjęcia chrztu przez Mieszka I to efekt kilku czynników. Przede wszystkim upłynęło już ponad tysiąc lat od tamtego wydarzenia, Polska wielokrotnie była terenem działań wojennych i grabieży. Poza tym, tłumaczy historyk, w średniowieczu nie było jeszcze tak dobrze rozwiniętej kultury piśmiennej, a większość wydarzeń i informacji zachowywana była w przekazach ustnych.
Przyjęcie chrześcijaństwa przez Mieszka I, historycy uznają za początek państwa polskiego.
"Początek drogi prowadzącej do wieczności"
Chrzest Polski miał przełomowe znaczenie dla rozwoju Polski. Mówił o tym w Jedynce prymas Polski, metropolita gnieźnieński, arcybiskup Wojciech Polak.
Prymas powiedział, że średniowieczni kronikarze zapisali, iż książę Mieszko został ochrzczony 14 kwietnia 966 roku. Przyznał, że nie wiadomo z całą pewnością, gdzie się to stało, ale miało to przełomowe znaczenie dla dalszych dziejów kraju. Arcybiskup Polak powiedział, że głównym motywem chrztu Mieszka była prawdopodobnie chęć zawarcia sojuszu z Czechami. Chrzest poprzedziło przybycie do Mieszka czeskiej księżniczki Dąbrówki, która została później jego żoną. Prymas podkreślił, że chrzest był początkiem budowania państwa polskiego. Oznaczał też jego wejście w krąg państw europejskich. Arcybiskup Polak dodał jednak, że struktura państwa była ukształtowane już wcześniej, o czym świadczą zachowane z tamtego okresu grodziska.
Rozmówca Jedynki podkreślił, że historię należy przeżywać patrząc w przyszłość. Rocznica chrztu Polski powinna więc skłonić wiernych do refleksji nad własnym chrztem i jego znaczeniem dla ich życia. Zdaniem arcybiskupa Polaka należy się zastanowić, czy nasze postawy w życiu codziennym i religijnym odpowiadają temu, co dał nam chrzest. Prymas podkreślił, że sakrament ten jest początkiem drogi prowadzącej do wieczności.
TVN24/x-news
"Polska zyskała opiekę Stolicy Apostolskiej"
"Przyjęcie chrztu włączyło Polskę w krąg świata chrześcijańskiego, tworząc nowoczesne podstawy identyfikacji kulturowej i religijnej mieszkańców państwa piastowskiego, a w konsekwencji również politycznej i narodowej Polaków. Chrzest umocnił podmiotowość w środowisku międzynarodowym oraz wewnętrzną spoistość państwa, wprowadzając naszą ojczyznę do grona państw cywilizacji zachodniej" - napisali marszałkowie w liście umieszczonym w czwartek na stronach internetowych Sejmu i Senatu.
Zwrócili uwagę, że początek chrystianizacji uznajemy od wieków za symboliczną cezurę państwowości polskiej, a dzięki przyjęciu chrztu książę Mieszko stał się równy w swojej pozycji wobec innych władców ówczesnych państw chrześcijańskich.
"Polska zyskała opiekę Stolicy Apostolskiej, a do kraju napłynęli duchowni, którzy odegrali wyjątkowo ważną rolę w każdej dziedzinie życia. Warto wspomnieć chociażby biskupa Jordana i świętego Wojciecha oraz licznych zakonników, lokujących swoje klasztory na polskich ziemiach" - czytamy.
Marszałkowie podkreślili, że nowa religia niosła ze sobą wysoką kulturę prawną i polityczną, a ukształtowanie efektywnie działającej organizacji kościelnej ułatwiło Mieszkowi zarządzanie państwem.
"Duchowni stworzyli także zręby kancelarii i dyplomacji państwowej. To oni niejednokrotnie reprezentowali interesy państwa w środowisku międzynarodowym jako posłowie księcia. Księża, znając język łaciński, prowadzili książęcą korespondencję. Ich zapiski w kronikach stanowią główne źródło poznania początków państwowości polskiej, zrozumienia sposobu myślenia władcy i jego poddanych. Bez takich przekazów źródłowych współczesna wiedza historyczna byłaby niepełna i niedoskonała" - zauważyli.
"Akt chrztu diametralnie odmienił życie Polaków, nie tylko dostarczył odmienne od dotychczasowych zasady moralne, ale dał im całkowicie nowe, nieznane wcześniej możliwości działania. W ceremonii chrztu uczestniczył, co prawda, tylko książę i jego najbliżsi (dwór), jednak akcja ewangelizacyjna objęła pozostałe grupy społeczne oraz inne plemiona tworzące społeczeństwo feudalne Polski piastowskiej" - napisali w liście marszałkowie.
"Tożsamość chrzcielna i wiara stały się spoiwem"
Zauważyli też, że "dzięki pojawieniu się nowego, opartego na Dekalogu, prawa ukształtowały się zasady moralne i bardziej egalitarne stosunki społeczne".
"Tożsamość chrzcielna i wiara stały się spoiwem skutecznie jednoczącym podzielone społeczeństwo, niedawno zjednoczone przez dynastię Piastów. Surowe pogańskie obyczaje znikały. W ich miejsce pojawił się dialog, zrozumienie i tolerancja, oparte na miłości Boga i bliźniego" - podkreślili.
W liście marszałkowie przytoczyli też słowa Jana Pawła II: „Mówiąc bowiem o chrzcie, nie mamy na myśli tylko sakramentu chrześcijańskiej inicjacji przyjętego przez pierwszego historycznego władcę Polski, ale też wydarzenie, które było decydujące dla powstania narodu i dla ukształtowania się jego chrześcijańskiej tożsamości. W tym znaczeniu data chrztu Polski jest datą przełomową. Polska jako naród wychodzi wówczas z własnej dziejowej prehistorii, a zaczyna istnieć historycznie”.
IAR,PAP,kh