Mateusz Lewandowski gra jedną z głównych ról. Jak zdradził, jest to dla niego w pewnym stopniu coś nowego, bo "Fabularny przewodnik po rzeczywistości wolnorynkowej" nie przypomina klasycznej sztuki. - Jest to taki dziwny twór oparty na tekście, języku. Coś pomiędzy spektaklem i kabaretem. Tekst napisali Michał Sufin i Błażej Staryszak, którzy na co dzień są improwizatorami. - To wyróżni nasz spektakl od innych podobnych tworów. Będzie dużo gier słownych, więc określenie kabaret literacki ma uzasadnienie - zapewnił. Dodał, że treść nie odnosi się do wydarzeń ostatnich tygodni, więc nie jest to bieżący komentarz polityczno-społeczny.
Mateusz Lewandowski przyznał ponadto, że czytając scenariusz co chwilę odnajdywał w nim odniesienia do swojego życia. - Patrzyłem na Michała Sufina i zastanawiałem się, czy on to napisał o mnie? W treści jest bardzo dużo opowiadania o etacie, którego się poszukuje, o pracy, z której cię właśnie wyrzucili. Jest to oczywiście abstrakcja, ale dotyka problemów i sytuacji, z którymi każdy z nas spotkał się już kilka razy, albo spotka niebawem.
PRZECZYTAJ: Michał Walczak: teatr powinien trafiać do każdego
Reżyserka Aneta Groszyńska twierdzi, że w "Fabularnym przewodniku po rzeczywistości wolnorynkowej" humor dotyczy tak naprawdę nas wszystkich i jest odbiciem rzeczywistości, w której przyszło nam żyć. - Nie chcemy wszystkiego zdradzać, ale nie jest to typowe przedstawienie. Nie podajemy niczego wprost, na tacy. Kierujemy go do osób, które lubią ironię, żarty językowe, dwuznaczności - zaprasza reżyserka.
Na "Fabularny przewodnik po rzeczywistości wolnorynkowej" Klub Komediowy w Warszawie zaprasza od 28 czerwca.
ac/pj