Dzika przyroda na zdjęciach? "Przyciąga dziki tłum"

Ostatnia aktualizacja: 04.01.2017 12:50
Bielska BWA jako pierwsza w Polsce pokazuje zdjęcia nagrodzone w prestiżowym konkursie "Fotografia Dzikiej Przyrody 2016" przez Muzeum Historii Naturalnej w Londynie. - To najważniejsze wyróżnienie w tej branży - przekonuje Agata Smalcerz, dyrektor galerii.
Audio
  • "Wildlife Photographer of the Year 2016" - co zobaczymy na nowej wystawie w BWA w Bielsku-Białej? (Stacja Kultura/Czwórka)
Jak dobrze fotografować przyrodę? Najlepiej wiedzą to laureaci konkursu Wildlife Photographer of the Year 2016 (zdj. ilustracyjne)
Jak dobrze fotografować przyrodę? Najlepiej wiedzą to laureaci konkursu "Wildlife Photographer of the Year 2016" (zdj. ilustracyjne)Foto: Pixabay/Pexels/dom. publiczna

Grand Prix w tegorocznej edycji konkursu otrzymał Tim Laman. - Sfotografował on orangutana wspinającego się na cienką lianę w Parku Narodowym na wyspie Borneo. W ten sposób chciał on zwrócić uwagę na to, że orangutany są gatunkiem zagrożonym, na skutek m.in. wycinania lasów - wyjaśnia rozmówczyni kasi Dydo i opowiada, na czym poleka walor edukacyjny konkurs i samej wystawa.

Ekspozycja "Fotografia Dzikiej Przyrody 2016/Wildlife Photographer of the Year 2016" czynna będzie do 30 stycznia 2017 roku. W audycji opowiadamy o najciekawszych prezentowanych w galerii pracach i o tym, jak dzieci radzą sobie z fotografowaniem dzikiej natury.

***

Tytuł audycji: "Stacja Kultura"

Prowadzi: Kasia Dydo

Gość: Agata Smalcerz (dyrektor Galerii Bielskiej BWA)

Data emisji: 4.01.2017

Godzina emisji: 11.21

kul/kd

Czytaj także

Ederly. O czym śnił nastoletni Piotr Dumała?

Ostatnia aktualizacja: 21.11.2016 16:00
Wybitny przedstawiciel polskiej animacji powraca z kolejną fabułą. - Punktem wyjścia dla "Ederly" była historia, która przyśniła mi się w młodości. Sny zresztą zapracowały na całe moje życie - mówi reżyser Piotr Dumała.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Krzysztof Majchrzak: ja się nie wcielam, ja jestem

Ostatnia aktualizacja: 05.12.2016 12:50
- Okres przygotowań do najnowszego filmu był tak intensywny, że dzień zdjęć traktowałem jak smutny pogrzeb idei. Nie lubię tego momentu, kiedy na planie pada hasło "akcja". Początek zdjęć kończy bowiem cudowny okres penetracji poszukiwań - opowiada Krzysztof Majchrzak, który po latach wraca na duży ekran w filmie "Las, 4 rano".
rozwiń zwiń