W cyklu "Czytoczytamto" prezentujemy "Stefcie Ćwiek w szponach życia" Dubravki Ugrešić oraz "Kwietniową czarownicę" Majgull Axelsson.
"Stefcia Ćwiek w szponach życia" Dubravki Ugrešić ukazała się w 1981 roku. Literaturoznawcy podkreślają ważność tej daty, bo książkę można traktować jako ironiczną odpowiedź na zalewającą także polski rynek falę publikacji naśladujących "Dzienniki Bridget Jones". Tymczasem obie powieści różni 15 lat.
- Stefcia jest maszynistką w biurze i marzy o wielkiej miłości. Niestety wszyscy kandydaci na potencjalnego "mężczyznę życia" mówią jej, że jest fantastyczna, a potem odchodzą bez słowa - mówi Sylwia Stano z Bibliocreatio. - I główna bohaterka próbuje jakoś fastrygować swój los, a to zapisując się na angielski, a to wychodząc do teatru. Tyle, że nie do końca jej się udaje. A wszystko to rozgrywa się zaledwie na 90 stronach i gwarantuje doskonałą zabawę.
Lista książek, których czytanie sprawia prawdziwą przyjemność > > >
Nieco inne podejście do kobiecej tematyki prezentuje Majgull Axelsson - jedna z najsławniejszych dziś szwedzkich pisarek, która w każdej powieści portretuje nieszczęśliwe kobiety i bywa, że te portrety kreślone są w dramatyczny sposób.
- W warstwie fabularnej "Kwietniowa czarownica" odwołuje się do skandynawskich wierzeń ludowych, według których "wiosenne" czarownice potrafią wcielać się w inne istoty i działać za ich pośrednictwem. I taka właśnie jest główna bohaterka powieści. Desirée, mimo porażenia mózgowego, wykorzystuje swoją ponadprzeciętną inteligencję i nawiązuje niezwykły kontakt ze światem oraz z siostrami - opowiada Zosia Karaszewska - To piękna opowieść o potrzebie miłości i akceptacji, a jej autorka, Majgull Axelsson, słynie z tego, że pisze bardzo mądrze i wnikliwie o kobiecej psychice.
Polecenia literackie w "Stacji Kultura" wydają Sylwia Stano i Zofia Karaszewska, autorki cyklu "CzytoCzytamto". Nagranie z audycji dołączone jest do artykułu.
kul