– Amatorzy mają dokładnie taki same problemy jak zawodowcy, chociaż częściej doświadczają kontuzji. Zawodowcy nauczyli się już po prostu niektórych problemów unikać. Amatorzy, którzy wchodzą w jakąś aktywność fizyczną, często nie wiedzą, co jest niebezpieczne czy groźne, co powoduje, że powstają przeciążenia czy dolegliwości – mówił dr Śmigielski.
Ortopeda zaleca, żeby nie narzucać sobie zbyt dużego tempa treningu. – Każdemu wydaje się, że może biegać. Trzeba mieć jednak świadomość, że jeśli przez dłuższy czas tego nie robiliśmy, to nasze stawy i mięśnie muszą przyzwyczaić się do tej formy ruchu.
Co zrobić, kiedy pojawi się ból? – Nie zawsze trzeba iść do lekarza. Wizyta u specjalisty będzie konieczna, gdy dolegliwość daje o sobie znać w podobny sposób i w podobnych sytuacjach, np. kiedy coś kłuje w nodze przy podbieganiu – mówił dr Śmigielski, ktory przypomniał, że w USA około 70 procent biegaczy-amatorów przynajmniej raz w roku odwiedza ortopedę, w Niemczech – około 50 procent.
Robert Śmigielski w rozmowie z Justyną Dżbik
W mailach, które słuchacze Czwórki wysłali podczas audycji, najczęściej pojawiał się problem bólu kolan. – Przez kolano, położone między kością udową i piszczelą, przechodzą bardzo duże przeciążenia. Wystarczy lekkie odchylenie od osi kończyny i pojawia się ból. Kolano "dostaje za swoje" niemal przy każdym nieprawidłowym ustawieniu nogi – tłumaczył specjalista.
Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy, w której dr Śmigielski mówił dodatkowo m.in. o bieganiu z kontuzjami i stosowaniu suplementów diety.