Podlasie - kraina pereborem tkana

Ostatnia aktualizacja: 29.04.2014 16:00
Wcale nie trzeba wyjeżdżać za granicę, by doświadczyć niesamowitych wrażeń. Okolice Białej Podlaskiej mają do zaoferowania wiele - od pereboru, przez koronki, aż po szlak "ekumeniczny"
Audio
  • Bartek Kaftan opowiada o atrakcjach Podlasia (Czwórka/4 do 4)
Województwo podlaskie posiada fragmenty pierwotnej Puszczy Białowieskiej oraz unikatowe bagna w dolinie Biebrzy i rozlewiska Narwi. Wyróżnikiem jest także wielokulturowość i wielowyznaniowość jego mieszkańców
Województwo podlaskie posiada fragmenty pierwotnej Puszczy Białowieskiej oraz unikatowe bagna w dolinie Biebrzy i rozlewiska Narwi. Wyróżnikiem jest także wielokulturowość i wielowyznaniowość jego mieszkańcówFoto: fot. Wikipedia, Yaros, lic.CC

Perebor to ornament tkacki z okolic nadbużańskich, który dziś podlaskie tkaczki chcą wpisać na listę dziedzictwa światowego UNESCO, jako znak rozpoznawczy regionu. Bartek Kaftan, dziennikarz i podróżnik poleca, by zobaczyć to z bliska, wybierając się do pracowni tkackiej w miejscowości Hrud.
- Nazwa perebor pochodzi od "przebierania nici". Podczas pracy tkaczka osiąga fajny, skomplikowany, geometryczny wzór, którymś kiedyś zdobiło się odświętne stroje - mówi gość "4 do 4". - Niestety tradycja powoli zaczęła zanikać. Okazało się nawet, że w pewnym momencie żyła tylko jedna osoba, która umiała wykonać perebor. Na szczęście znalazła się grupa osób, która chciała uratować tradycję, a dziś rezultatem ich działalności jest pracownia tkacka.

Okazuje się, wbrew przypuszczeniom, że to miejsce wcale nie działa jak skansen. Choć można je odwiedzić, zobaczyć tkaczki przy pracy, to panie otrzymują bardzo dużo zamówień. Bartek Kaftan podkreśla, że oprócz snucia nici, tkaczki snują też fantastyczne opowieści o świecie, który odszedł w zapomnienie.
Pracownia tkacka w Hrudzie nie jest jedyną tego typu atrakcją regionu. We wsi Woroniec przygotowywane są kwiaty z bibuły, które kiedyś wykorzystywano do zdobienia chat, nieopodal znajduje się też pracownia koronkarska.

Odwiedź z nami najciekawsze zakątki świata <<<

Bartek Kaftan zwraca uwagę, że Podlasie to wyjątkowy teren na rowerowe wyprawy. Okazuje się, że planując wyprawę na kilka dni, a trasę na około 100 kilometrów można spotkać świadectwa 6 różnych religii. W miejscowości Pratulin nad Bugiem można odwiedzić sanktuarium poświęcone męczennikom podlaskim - unitom, którzy w 1874 zginęli z rąk żołnierzy rosyjskich w obronie wiary unickiej. W Lebiedziewie warto wybrać się na cmentarz tatarski, a w Kostomłotach zajrzeć do jedynej w Polsce parafii neunickiej.

Na Podlasiu swoje miejsca też mają katolicy. Na szczególną uwagę zasługuje sanktuarium Matki Bożej Kodeńskiej w Kodeniu, gdzie przechowywany jest portret Matki Boskiej podobno przed wiekami ukradziony z watykańskich sal. Reprezentację prawosławia na na trasie rowerowej może stanowić męski klasztor w Jabłecznej, Włodawę zaś warto odwiedzić, by zobaczyć barokową synagogę. Takiej różnorodności religijnej na jednym terenie nie odnajdziemy nigdzie więcej w naszym kraju.
(pj / ac)

Czytaj także

Odkryj wszystkie uroki Spiszu

Ostatnia aktualizacja: 30.12.2013 16:29
Wspaniały klimat, bliskość Polski, pięknie zachowane zabytki - to tylko część zalet Spiszu, regionu Słowacji położonego u podnóża Tatr. Warto się tam wybrać, choćby na Sylwestra!
rozwiń zwiń
Czytaj także

W Grecji nadchodzi odwilż

Ostatnia aktualizacja: 20.01.2014 14:45
Trwa okres greckiej prezydencji w Unii Europejskiej. W "Europejskim Lunchu" sprawdziliśmy jak obecnie wygląda sytuacja w tym kraju.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Sahara rowerzystom niestraszna. Maroko od innej strony

Ostatnia aktualizacja: 24.04.2014 18:00
Jeden z najchętniej odwiedzanych przez turystów krajów afrykańskich kojarzy się głównie ze wspaniałymi warunkami do plażowania i kąpieli w Oceanie Atlantyckim i Morzu Śródziemnym. Maroko to też jednak góry Atlas i Sahara. Właśnie one były celem rowerowej wyprawy, w której brał udział Maciej Toboła - gość Czwórki.
rozwiń zwiń