Etiopia, autobus miejski/wikimedia/fot.Mike Connolly
Choć Etiopia to barwny kraj, pełen ciekawych miejsc i fantastycznych ludzi, zdaniem Turkowskiej, poznawanie go warto zacząć od podróży autobusami, które kursują między miastami.
- Zbierają się tam różni ludzie, którzy przewożą najdziwniejsze rzeczy - opowiada podróżniczka. - Tam właśnie zaobserwować można, jak zwykli Etiopczycy żyją. Można z nimi porozmawiać, dowiedzieć się o nich czegoś więcej - dodaje Turkowska, która włada językiem obowiązującym w Etiopii czyli ancharskim.
I choć drogi w Etiopii są całkiem dobrej jakości, a samochodów niewiele, wypadków na drogach jest tam jednak sporo. - To górzysty kraj, co z pewnością jest jedną z przyczyn. Poza tym niebezpieczeństwo stanowią zwierzęta, które spacerują po ulicach. Samochody starają się je wymijać, ale to nie zawsze się udaje - mówi gość "4 do 4".
Chata ludu Konso w Etiopii/Glow Images/East News
Turkowska przyznaje, że miastem, które warto odwiedzić będąc w Etiopii, jest kilkusetnie Harer. Miejscowość ta położona jest na wschodzie kraju i uznana za jedno ze świętych miejsc Islamu. - Starówka otoczona jest wysokim murem i zachowała specyfikę "typowego miasta afrykańskiego"; mieszają się w nim kultury - opowiada Turkowska. - Poza murami jednak wszystko wygląda tam bardzo współcześnie.
Odwiedź z nami najciekawsze miejsca na świecie <<<
Ulice Harer/wikimedia
/fot.Rod Waddington
Etiopia to kraj, którego nie należy się bać. I który warto odwiedzić - zachęca gość Czwórki. Wybierając się tam, należy pamiętać, by zabrać ciepłe ubranie.
- W nocy temperatura spada tam do 5 stopni, a ogrzewania nie ma. Widziałam nawet grad. Przekonanie, że w Afryce wszędzie jest gorąco, to mit - mówi gość Czwórki.
Do Etiopii można jednak jechać, znając przynajmniej podstawowe informacje o tym kraju. - Wysiadłam z samolotu w środku nocy. Choć nic nie widziałam, od razu poczułam zapach tamtejszych przypraw w powietrzu. Są pikantne i bardzo aromatyczne - wspomina Kinga Turkowska, wspominając swoją pierwszą wizytę w Etiopii.
(kd/mm)