Olaf Deriglasoff: płyta XXX to moje CV

Olaf Deriglasoff albumem "XXX" podsumowuje trzy dekady obecności na polskiej scenie.

Olaf Deriglasoff podczas koncertu grupy Męskie Granie Orkiestra w ramach trasy Męskie Granie 2014, który odbył się w Starej Gazowni w Poznaniu

Foto: PAP/Jakub Kaczmarczyk

Z wykształcenia jest złotnikiem, z zamiłowania muzykiem. I to właśnie tej pasji pozostaje wierny od ponad 30 lat.

- Moja przygoda z muzyką rozpoczęła się od młodzieńczego buntu. Miałem głowę pełną pomysłów i serce, które rozpierała chęć działania - opowiada Olaf Deriglasoff. - To mi zresztą pozostało do dziś. Ale przy pracy nad następną płytą pałeczkę oddam moim kolegom z zespołu. Przestanę być przekonanym o swojej racji "zamordystą kompozycyjnym". W studiu zapanuje równouprawnienie i każdy będzie mieć prawo głosu. Ciekawe, co z tego wyjdzie...

Gość Bartka Koziczyńskiego zaczynał w punkowej formacji "Dzieci Kapitana Klossa". Potem pojawiał się w składach najważniejszych polskich zespołów niezależnych. Grał w Kobietach, w Aptece i w Kurach. Wspomagał Macieja Maleńczuka w zespołach Homo Twist i Püdelsi oraz Kazika Staszewskiego, m. in. w formacji Kazik Na Żywo. Jako producent zadebiutował w 2001 roku płytą "Yugoton". Pierwszy solowy krążek, "Produkt", wydał w 2005, a sześć lat później ukazały się "Noże".

Zobacz: Kazik Na Żywo w Czwórce [WIDEO] >>>

- W życiu udało mi się nawiązać współpracę z naprawdę trudnymi artystami. Ale chyba nic w tym dziwnego, bo sam nie jestem łatwym człowiekiem - śmieje się muzyk. - Żeby odejść od tego schematu, do nagrania płyty "XXX" zaprosiłem Melę Koteluk. Razem wykonaliśmy utwór "Szuwary". Uważam, że dziewczyny w polskiej muzyce nie są właściwie docenianie. Nasza scena zdominowana jest przez testosteron nowych samców.

Okładka płyty

W tym roku nakładem wytwórni Mystic Production ukazał się dwupłytowy album „XXX” podsumowujący ponad 30-letnią karierę muzyczną Olafa Deriglasoffa. Zawiera 30 utworów z lat 1980–2014. Wszystkie kompozycje pochodzące sprzed 2013 roku zostały nagrane od nowa w zmienionych aranżacjach. - Wiek zobowiązuje. Jako mężczyzna w sile wieku postanowiłem oddać się refleksji i spojrzeć wstecz. Tak narodził się pomysł na to wydawnictwo - wyjaśnia artysta. - Refleksja to coś, co polecałbym wszystkim: i starym, i młodym. Warto raz na jakiś czas sprawdzić, czy nadal jesteśmy się w stanie podpisać pod czymś, co powstało na przykład dwie dekady temu.

 

Olaf Deriglasoff był gościem "DJ Pasma". Posłuchaj całej rozmowy z artystą.

(kul, ac, kd)