Miriam Aleksandrowicz Mama obsadzała aktorów tak, jakby sama od początku robiła filmy. Wtedy dubbingowane były też filmy fabularne. Dzisiaj robię głównie kreskówki, mało mam tak zwanych "filmów ludzkich"
- W czasach mojej mamy była moda na to, co polskie - szkoła filmowa, szkoła plakatu. Dlatego właśnie tak ważna była polska szkoła dubbingu lub polska wersja językowa, kulturowo zakorzeniona w naszym języku - mówi Miriam Aleksandrowicz. - Kiedyś można było pozwolić sobie na pewną dowolność. Dzisiaj już tak nie jest - dodaje.
Owocem pracy Zofii Dybowskiej-Aleksandrowicz była polska wersja rosyjskiego filmu "Anna Karenina", która okazała się być lepsza od oryginału. Miriam Aleksandrowicz także ma na swoim koncie nie mniej spektakularne sukcesy - jej reżyseria polskiego dubbingu w disneyowskiej "Alicji w krainie czarów" zdobyła najwyższe uznanie wśród istniejących wersji jezykowych tej animacji.
A jak dzisiaj Miriam Aleksandrowicz pracuje z aktorami i jakie są jej przyszłe projekty? Tego dowiecie się z nagrania audycji, w której zaproszona reżyser zdradza liczne anegdoty z pracy nad dubbingiem.
Roman Dziewoński: "Sęk" zapewnił im nieśmiertelność
***
Tytuł audycji: "Klucz Kulturowy"
Prowadzi: Justyna Majchrzak
Gość: Miriam Aleksandrowicz
Data emisji: 5.11.2016
Godzina emisji: 15.07
jsz/pg