Iga Chmielewska Nie pamiętam, jak wyglądał mój pierwszy rysunek, bo robiłam to od zawsze, a rodzice chętnie inwestowali w rozwój mojego talentu. Tyle, że w pewnym momencie rysowanie odwidziało mi się i musiało trochę czasu upłynąć zanim znów "przeprosiłam się" ze szkicownikiem
"Bardzo brzydkie rysunki" pojawiły się w nie najlepszym okresie życia gościa Czwórki. - W połowie liceum plastycznego postanowiłam zostać aktorką. Kiedy okazało się, że jednak nic z tego nie wyjdzie, poczułam się tak, jakbym trafiła w wielką pustkę. Zaczęłam uciekać od niej w rysunki z nihilistycznym przekazem - wspomina rozmówczyni Kamila Jasieńskiego.
Iga Chmielewska przyznaje także, że chciałaby, żeby ludzie oglądali nie tylko rysunki, ale też ją samą. Dlatego też prowadzi aktywne życie w sieci i realizuje potrzebę "pokazywania twarzy". Nam opowiada, na której społecznościówce czuje się najbardziej swobodnie, skąd w jej pracach tyle mroku i ile wspólnych cech łączy ją z podmiotem lirycznym "Bardzo brzydkich rysunków".
***
Tytuł audycji: "Pierwsze Słyszę"
Prowadzący: Kamil Jasieński
Gość: Iga Chmielewska (ilustratorka, autorka fanpage'a "Bardzo brzydkie rysunki")
Data emisji: 29.12.2016
Godzina emisji: 8.15
kul/jsz