W książce "Absurdy PRL-u” znajdziemy wiele zabawnych anegdot z tego okresu, jak i dramatycznych historii. Między innymi dowiemy się, jak to rzeczywiście było z dostępnością papieru toaletowego. Przeczytamy również o prawdopodobnie największej aferze kryminalnej z tamtego okresu, czyli napadzie na Centralny Dom Towarowy.
Okładka książki "Absurdy PRL-u"
- Z perspektywy młodych osób to, co działo się w PRL było bardzo zabawne. Natomiast myślę, że osobom, które na co dzień stały w kolejkach, żeby kupić mięso, wcale nie było do śmiechu - tłumaczy Michał Matys i dodaje: - Należy pamiętać, że PRL to nie była jednorodna epoka. Do 1956. roku był bardzo ciężki czas. Wtedy ludzie byli zamykani w więzieniach, wywożeni do łagrów w Związku Radzieckim, a także groziła kara śmierci za handel walutą, czy mięsem.
- PRL postrzegamy czasem jako groteskę. Myślę, że wzięło się to od tego, że już wtedy próbowaliśmy się bronić przeciwko temu, co się dookoła działo i zamienialiśmy to w żart. Oczywiście nie należy zapominać, że w tle było mnóstwo tragedii i przerażających historii - wyjaśnia Piotr Lipiński.
Czytaj także: Telewizor Rubin - okno na świat PRL <<<
Współautor książki dodaje, że odnalezienie bohaterów wydarzeń z czasu PRL jest niesłychanie trudne. Część tych osób już nie żyje, a niektórzy się przeprowadzili. Jeśli pisarzowi uda się dotrzeć do akt sądowych, to znajduje w nich adresy zamieszkania sprzed 30-40 lat i stara się tych ludzi odnaleźć. Zrobić to jest coraz ciężej, między innymi ze względu na ustawę o ochronie danych osobowych. - Jak się kogoś znajdzie, to jest niesamowicie. Nic tak nie ożywia reportażu historycznego jak wciąż żyjący człowiek. Dokumenty, choćby były najlepsze, to nie są w stanie zrównać się nawet z najprostszą opowieścią osoby, która pamięta te lata - mówi Piotr Lipiński.
Michał Matys twierdzi, że inspiracją do napisania książki był cykl telewizyjny "Zagadki z tamtych lat”. Autorzy zebrali wszystkie historie razem i powstały "Absurdy PRL-u”. - Mamy poczucie, że to są reportaże, które są owocem naszej wieloletniej pracy - mówi dziennikarz, bowiem tworzyć książkę autorzy zaczęli prawie 20 lat temu.
Aby dowiedzieć się, jakie historie zostały opisane w książce "Absurdy PRL-u", zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy z audycji " Na cztery ręce ".
bc/kul