Polskie Radio

Turcja zagrożona atakami terrorystycznymi?

Ostatnia aktualizacja: 29.07.2015 19:46
Ministerstwo spraw zagranicznych Niemiec ostrzega przed potencjalnymi atakami na sieć metra i przystanki autobusowe w Stambule. W oświadczeniu zamieszczonym na swej stronie internetowej MSZ wskazuje, że należy liczyć się ze "wzmożoną liczbą ataków ze strony PKK", czyli bojowników Partii Pracujących Kurdystanu.
Audio
  • Czy Turcja staje się kolejnym krajem zagrożonym terroryzmem? (Więcej świata/Jedynka)
Stambuł to największe i najludniejsze miasto Turcji i jej centrum kulturalne, handlowe oraz finansowe
Stambuł to największe i najludniejsze miasto Turcji i jej centrum kulturalne, handlowe oraz finansoweFoto: zdjęcie ilustracyjne/glowimages.com

Ataki mają być odpowiedzią na ofensywę sił tureckich przeciw kurdyjskim bojownikom, w północnym Iraku.

Adam Balcer ze Studium Europy Wschodniej UW powątpiewa, czy PKK może uderzyć w ludność cywilną. Jak tłumaczy, nie można tego wykluczyć, jednak jest mało prawdopodobne. - PKK to organizacja uznana za terrorystyczną, ale zdecydowana większość ich ofiar to policjanci, żołnierze i urzędnicy państwa tureckiego – mówi Balcer i dodaje, że formacja ta bardzo rzadko organizowała zamachy bombowe na cywilów.

Dziś Partia Ludowej Demokracji (HDP), która jest przybudówką polityczną PKK, cieszy się w Turcji dużą popularnością. Jej poparcie, zwłaszcza w Stambule, dochodzi w sondażach do 15 proc. Dlatego właśnie zamach PKK w tym mieście byłby "strzelaniem sobie w stopę” – wyjaśnia Balcer. 

Inaczej sprawa ma się z Państwem Islamskim. W jego wypadku, zamachy są dość prawdopodobne – sądzi gość Jedynki.

A w audycji "Więcej świata” mówiono także o aktualnej sytuacji na Ukrainie.  

***

Tytuł audycji: Więcej świata

Prowadzi: Grzegorz Ślubowski

Gość: Adam Balcer (Studium Europy Wschodniej UW)

Data emisji: 29.07.2015

Godzina emisji: 18.15

iz/asz

Czytaj także

Premier: Turcja nie cofnie się ani o krok w walce z terroryzmem

Ostatnia aktualizacja: 28.07.2015 11:58
Premier Turcji Recep Erdogan powiedział, że jego kraj zamierza zmagać się nadal z terroryzmem i że niemożliwe jest kontynuowanie procesu pokojowego z bojownikami kurdyjskimi. Dodał, że politycy powiązani z "grupami terrorystycznymi" powinni zostać pozbawieni immunitetu. Mówił też, że Ankara jest otwarta na ofertę systemu przeciwlotniczego, którą przedstawiły Chiny.
rozwiń zwiń