Polskie Radio

Amerykanie rozpoczęli naloty na islamistów z bazy w Turcji

Ostatnia aktualizacja: 05.08.2015 22:22
USA atakują z powietrza cele dżihadystów w Syrii. Takie informacje podała CNN, powołując się na źródła w amerykańskim Departamencie Obrony. Podobne doniesienia pojawiają się w tureckich mediach.
Amerykański myśliwiec F-16 CJ Fighting Falcon podczas ćwiczeń w bazie w Incirlik w Turcji. Zdjęcie archiwalne
Amerykański myśliwiec F-16 C/J Fighting Falcon podczas ćwiczeń w bazie w Incirlik w Turcji. Zdjęcie archiwalneFoto: U.S. Air Force photo by Staff Sgt. Jason Gamble

W lipcu Ankara zgodziła się, by Amerykanie korzystali z bazy w Incirlik, położonej blisko granicy z Syrią. Ma tam trafić 200 żołnierzy ze Stanów Zjednoczonych. Chodzi o osłabienie Państwa Islamskiego, które kontroluje prawie 100-kilometrowy pas ziemi przy granicy syryjsko-tureckiej.

WOJNA W SYRII - zobacz serwis specjalny>>>

Amerykańskie lotnictwo ma osłaniać walczącą z dżihadystami umiarkowaną syryjską opozycję. W zamyśle Ankary, utworzenie bezpiecznej strefy kontrolowanej przez Syryjczyków pozwoliłoby powstrzymać falę imigrantów napływających do Turcji.

Czytaj dalej
f16 1200.jpg
Pierwszy atak lotniczy USA w obronie rebeliantów w Syrii

Rozmowy między USA a Turcją w sprawie korzystania z baz tego kraju toczyły się 10 miesięcy.

Turcja formalnie zaakceptowała w lipcu użycie swych baz lotniczych przez USA i koalicję walczącą z Państwem Islamskim (IS), zasadniczo zmieniając politykę po latach ociągania się z zaangażowaniem w walkę z dżihadystami w północnej Syrii.

Turcja i USA opracowują plany zapewnienia ochrony z powietrza grupie wyszkolonych przez Amerykanów syryjskich rebeliantów walczących w Syrii. Rzecznik amerykańskiego resortu obrony Bill Urban powiedział we wtorek, że pierwsze uderzenie obronne sił USA zostało przeprowadzone w piątek i miało na celu wsparcie ugrupowania Nowa Syria, które zostało przez Amerykanów "wyszkolone i wyposażone".

Dyplomaci zbliżeni do planów twierdzą, że odcięcie IS od granicy, przez którą do Państwa Islamskiego płyną zagraniczni bojownicy i zaopatrzenie, może diametralnie zmienić sytuację w walce - pisze Reuters. Zaznacza jednak, że istnieją też poważne wyzwania. Waszyngton poinformował we wtorek, że wiele wskazuje na to, że niektórzy syryjscy rebelianci wyszkoleni w USA zostali pojmani przez bojowników z powiązanego z Al-Kaidą Frontu al-Nusra.

Konflikt w Syrii wybuchł w marcu 2011 roku początkowo jako rebelia przeciwko reżimowi w Damaszku. Od tego czasu uaktywniło się tam wiele ugrupowań rebelianckich, również dżihadystycznych. Na terenach Syrii i Iraku Państwo Islamskie utworzyło samozwańczy kalifat.

IAR/PAP, to

Czytaj także

Tydzień nalotów tureckich na Kurdów. Duże straty rebeliantów

Ostatnia aktualizacja: 01.08.2015 12:03
Po krwawym zamachu bombowym, dokonanym 20 lipca w tureckim mieście Suruc przy granicy z Syrią, Turcja podjęła ataki lotnicze na cele Państwa Islamskiego (IS) w Syrii oraz bazy PKK w północnym Iraku. Jednocześnie udzieliła USA żądanej od dawna zgody na przeprowadzanie z jej terytorium uderzeń z powietrza na pozycje IS w Syrii i Iraku.
rozwiń zwiń
Czytaj także

KE do Turcji: reakcja na terroryzm musi być proporcjonalna

Ostatnia aktualizacja: 04.08.2015 12:54
- Turcja ma prawo bronić się i reagować na każda formę terroryzmu, ale reakcja ta musi być proporcjonalna i nie może zagrażać politycznemu dialogowi w tym kraju - podkreślił komisarz UE ds. polityki sąsiedzkiej Johannes Hahn.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Walka z Państwem Islamskim: wielka ofensywa? "Amerykańskie samoloty przy granicy z Turcją"

Ostatnia aktualizacja: 05.08.2015 13:25
Amerykańskie samoloty i drony przybywają do tureckich baz i wkrótce rozpocznie się "wszechstronna walka" z bojownikami Państwa Islamskiego (IS) - powiedział minister spraw zagranicznych Turcji Mevlut Cavusoglu.
rozwiń zwiń