"Chcielibyśmy zapewnić Pana Premiera, że nasze rządy są nadal gotowe przyczyniać się wszelkimi dostępnymi nam sposobami do włoskich i europejskich wysiłków na rzecz powstrzymania wyjazdów z Libii i innych części Afryki Północnej oraz napływu nielegalnej migracji do Europy, a zwłaszcza do Włoch" – napisano w liście.
"Nasze granice zewnętrzne muszą być chronione"
Przemierzy V4 podkreślili, że ich zdaniem należy skutecznie walczyć z przyczynami migracji i uwzględniać w prowadzonej polityce fakt, że ogromną większość fal migracyjnych stanowią migranci gospodarczy.
"Uważamy, że osoby, które rzeczywiście ubiegają się o azyl, należy zidentyfikować jeszcze przed wjazdem na terytorium Unii Europejskiej. Nasze granice zewnętrzne muszą być chronione. UE i jej państwa członkowskie powinny zmobilizować środki finansowe i inne, by stworzyć bezpieczne i humanitarne warunki w punktach zapalnych lub ośrodkach przyjmowania (migrantów) na zewnątrz terytorium UE" - napisali premierzy V4.
Zapewnili przy tym, że kraje Grupy Wyszehradzkiej w duchu solidarności są gotowe znacząco uczestniczyć zgodnie ze swoimi możliwościami, m.in. finansowo, we wszystkich europejskich i narodowych wysiłkach mających na celu zmniejszenie obciążenia państw pierwszej linii, takich jak Włochy.
Rozwiązania dla migracji
Jak jednak podkreślono, nie dotyczy to "działań i narzędzi mogących wywołać dalszą migrację" i nasilać czynniki ją wywołujące, "zwłaszcza w sferze mechanizmu relokacji oraz przymusowej i automatycznej redystrybucji".
Kraje V4 zaoferowały swoje wsparcie przede wszystkim w takich dziedzinach, jak działania UE u południowych granic Libii oraz tworzenie, szkolenie libijskiej straży przybrzeżnej czy ochrona humanitarnych warunków życia w punktach zapalnych poza UE.
W spotkaniu V4 w Budapeszcie uczestniczyli premier Węgier Viktor Orban, premier Polski Beata Szydło, premier Słowacji Robert Fico i premier Czech Bohuslav Sobotka. Szefowie rządów V4 przeprowadzili też rozmowy z premierem Izraela Benjaminem Netanjahu.
dcz