Ochotnicy, którzy zażywali psylocybinę, nawet po upływie roku byli wciąż bardziej otwarci i kreatywni - sugerują wyniki badań, opublikowane na łamach "Journal of Psychopharmacology".
Prof. Roland R. Griffiths z Johns Hopkins University School of Medicine in Baltimore (USA), główny autor badań, twierdzi, że jest to zaskakujące, gdyż osobowość ludzi dorosłych jest zwykle dobrze już ukształtowana. Jeśli się zmienia po 25. - 30. roku życia, to na ogół pod wpływem silnych przeżyć lub nowych doświadczeń, takich jak małżeństwo, rozwód lub duże wymagania stawiane w pracy. - Otwartość i kreatywność wraz z wiekiem raczej słabną - podkreśla amerykański uczony. Tymczasem te cechy udało się wzmocnić, i to przy użyciu jednej substancji chemicznej.
Mistyka, która zmienia
Eksperyment przeprowadzono na 52 osobach w wieku od 25. do 64. roku życia, którym podawano psylocybinę w ściśle ustalonych dawkach. 57 proc. ochotników pod jej wpływem doznało przeżyć mistycznych, po których - nawet po upływie roku - byli bardziej przyjaźni, zadowoleni z życia i łatwiej nawiązywali kontakty z innymi osobami.
Niekorzystne efekty uboczne
Ale niektórzy z badanych - przestrzegają autorzy badań - mieli również napady lęku.
Prof. Charlesa S. Grob, psychiatra University of California w Los Angeles School of Medicine, powiedział w rozmowie z WebMD Health News, że zastanawiające jest, iż jedno przeżycie mistyczne, transcendentne, wywołane substancją chemiczną, może mieć tak silny i trwały wpływ na ludzi i ich osobowość. Dotychczas takie zmiany obserwowano, ale po przeżyciach wywołanych sposób naturalny.
Również inne badanie sugerują, że środkami chemicznym można zmieniać osobowość człowieka. Prof. Brent W. Roberts, psycholog University of Illinois twierdzi, że w 2009 roku przeprowadzono obserwacje z tzw. podwójną ślepą próbą, w których lekami przeciwdepresyjnymi (tzw. wychwytu zwrotnego serotoniny) zmniejszono u ochotników neurotyczność. Uczony podkreśla, że jest wiele innych badań wykazujących, że lekami można zmienić niektóre cechy osobowości.
Prof. Griffiths uważa, że w przyszłości psylocybina może zostać użyta do produkcji nowych leków psychotropowych. Jego zdaniem, mogą one pomóc np. osobom chorym na raka, którzy wpadają w depresję i mają napady lęku.
Psylocybina jest nielegalna
Według Wikipedii, psylocybina, alkaloid z rodziny tryptamin, jest najbardziej popularnym i najczęściej używanym psychodelikiem. Występujący w różnych gatunkach grzybów, a najbardziej znane z nich to Psilocybe cubensis i Psilocybe semilanceata. Po raz pierwszy w latach 60. XX w. opisał ją Albert Hofmann, wynalazca LSD. Psylocybina w większości krajów wpisana została na listę nielegalnych środków psychoaktywnych. Za jej posiadanie lub obrót nią grożą wysokie kary.
(ew/pap)