Portal Space.com nazwał zjawisko "Słońcem Pac-manem". Rzeczywiście, jest podobieństwo.
Zaćmienie nie było widoczne z powierzchni Ziemi, ale z orbity geostacjonernej, znajdującej się na wysokości aż 36000 km, już tak. Okazję wykorzystała sonda NASA o nazwie Solar Dynamics Observatory (SDO), która w trakcie zaćmienia wykonała kilka efektownych zdjęć.
Użyła ona do tego celu swoją kamerę CCD o rozdzielczości 16 milionów pikseli. Nasza dzienna gwiazda była przy tym fotografowana nie w zakresie widzialnym ale w ultrafiolecie.
Zaćmienie powstaje wtedy, kiedy na tle tarczy słonecznej przesuwa się Księżyc. Na Ziemi będziemy mogli oglądać takie zjawisko już w listopadzie, kiedy zaćmienie będzie widoczne z Australii, Nowej Zelandii i południowego krańcam Ameryki Południowej.
Dodatkowo specjaliści z Goddard Space Flight Center przygotowali film, który powstał ze złożenia wykonanych podczas zaćmienia zdjęć: