Złote Maliny to przeciwieństwo Oscarów.
>>> Oscary 2013 - głosuj! >>>
Nagrody te przyznawane są za najgorsze filmy i najgorsze role. W tym roku bezkonkurencyjny okazał się "Zmierzch: przed świtem. Część 2”, który opowiada o miłości kobiety i wampira. Obraz ten, który przyniósł producentom ponad 800 milionów dolarów, zdobył aż siedem "Złotych malin”, w tym za najgorszy film roku, najgorszą reżyserię i najgorszą kobiecą rolę pierwszoplanową dla Kristen Stewart.
Nagroda za najgorszą pierwszoplanową rolę męską przypadła Adamowi Sendlerowi za występ w "Spadaj, tato”. Popularna piosenkarka Rihanna otrzymała "Złotą malinę” za drugoplanową rolę w filmie "Battleship: bitwa o Ziemię”.
"Złote Maliny” przyznawane są od 1980 roku. Skromne ceremonie podczas których są wręczane, odbywają się zawsze w przede dniu Oscarów. Laureaci bardzo rzadko decydują się by osobiście odebrać nagrody. Jedną z nielicznych, którzy mieli odwagę to zrobić była Halle Berry, która dostała "Złotą malinę” za rolę w filmie "Catwoman”.
Złote Maliny mogą też mobilizować do lepszej pracy. W 2009 roku za nagrodę dla najgorszej aktorki dostała Sandra Bullock za rolę w filmie "Wszystko o Stevenie", rok później odebrała Oscara za kreację w filmie "Wielki Mike. The Blind Side". "Wszystko o Stevenie" zdobyło w 2009 Złotą Malinę także w kategorii "Najgorsza ekranowa para" dla Sandry Bullock i Bradley'a Coopera. W tym roku aktor jest nominowany do Oscara za swój występ w filmie "Poradnik pozytywnego myślenia".
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>
IAR, gs