Wiek XIX był czasem wielkich teoretyków ateizmu. Stworzony przez nich humanizm, który w religii i Bogu widział największe zagrożenie człowieka, szybko zaczął zdobywać sobie poparcie nie tylko w wąskim gronie intelektualistów, lecz w całym społeczeństwie. Amerykański teolog Michael Buckley broni tezy, że za narodziny ateizmu odpowiedzialność ponosi samo chrześcijaństwo, które w zmieniających się czasach przyjęło niewłaściwe strategie głoszenia wiary.
O książce M. Buckleya „Ateizm w sporze z religią” z Janem Pniewskim rozmawia w audycji ks. dr Jacek Grzybowski.