George Kennan. Architekt zimnej wojny
Polityka Stanów Zjednoczonych wobec Związku Sowieckiego po zakończeniu II wojny światowej obróciła się o 180 stopni. Zgodnie ze sformułowaną przez Kennana doktryną powstrzymywania, dotychczasowa współpraca zamieniła się w rywalizację w każdym zakątku świata.
2023-02-16, 05:40
16 lutego 1904 roku urodził się George Kennan, amerykański dyplomata i sowietolog, uważany za architekta polityki zimnej wojny.
Po ukończeniu szkoły wojskowej i uniwersytetu w Princeton rozpoczął pracę w amerykańskim korpusie dyplomatycznym. Przed II wojną światową pełnił służbę w Genewie, Hamburgu, Tallinie i Berlinie. Od 1933 roku pracował w amerykańskiej ambasadzie w ZSRS.
W 1942 roku, gdy Niemcy wypowiedziały wojnę Stanom Zjednoczonym, ponownie znajdował się w berlińskiej placówce. Internowany powrócił na kilka miesięcy do Waszyngtonu, po czym pojawił się jako przedstawiciel Stanów Zjednoczonych w Portugalii i Moskwie.
Posłuchaj
REKLAMA
W 1946 roku stał się sławny jako autor dokumentu nazwanego "Długi telegram". To pierwsza powojenna analiza polityki międzynarodowej Związku Sowieckiego i jego ustroju. Głównym wnioskiem Kennana był postulat o rewizji dotychczasowej postawy Stanów Zjednoczonych wobec ZSRS i zastąpienie jej doktryną powstrzymywania.
Głosiła ona konieczność powstrzymania wzrostu wpływów ZSRS i dalszej ekspansji komunizmu w świecie. Sposobem na to miało być tworzenie systemu sojuszy wojskowych. Polityka powstrzymywania Kennana stała się podstawą doktryny Trumana, a w dalszej perspektywie powstania NATO.
Największymi operacjami, prowadzonymi zgodnie z doktryną powstrzymywania, były wojna w Korei i Wietnamie. Choć sam Kennan krytykował amerykańską interwencję w Wietnamie i mówił, że doszło do nadinterpretacji jego idei.
W każdym bądź razie zmarły w 2005 roku dyplomata i sformułowany przez niego telegram miał ogromne znaczenie dla zimnowojennej polityki międzynarodowej i dał podwaliny pod postępowanie Stanów Zjednoczonych w pierwszych dekadach amerykańsko-sowieckiej walki o dominację nad światem.
REKLAMA
REKLAMA