Majdan płonie. W starciach z milicją miało zginąć ponad 20 osób, a około 500 zostało rannych. W związku z sytuacją premier Donald Tusk ma przedstawić w Sejmie informacje rządu na temat tego, co dzieje się na Ukrainie. - Dobrze, że premier wystąpi. Wzywamy natomiast do akcji dyplomatycznej. Chcemy, żeby była prowadzona bardzo aktywnie, a jej celem powinno być zatrzymanie rozlewu krwi - powiedział Duda.
Poseł PiS przypomniał, że aktywną politykę wobec Ukrainy i Europy Środkowo-Wschodniej prowadził prezydent Lech Kaczyński. - Chcielibyśmy, żeby taka polityka była realizowana. Jeżeli rząd będzie w tym kierunku zmierzał to może liczyć na nasze wsparcie - wyjaśnił.
Duda tłumaczył, że bardziej aktywna ws. Ukrainy powinna być również cała UE. Jego zdaniem powinna zastosować sankcje wobec ludzi odpowiedzialnych za użycie siły przeciwko demonstrantom. Wcześniej wzywał do tego prezes PiS Jarosław Kaczyński . - Mogą być dotkliwe dla baronów i przywódców Ukrainy. Sankcje polegające na przyblokowaniu im kont, możliwości wyjazdu za granicę. Wiadomo, że władcy Ukrainy mają ogromne pieniądze i jeżdżą swobodnie po całym świecie. Włączenie blokad oddziaływałoby na nich osobiście – tłumaczył Duda w rozmowie z Krzysztofem Grzesiowskim.
Poseł PiS zauważył też, rozwiązaniu sytuacji nie sprzyjają imperialne ambicje Rosji, która nie będzie chciała łatwo odpuścić Ukrainy. - Rzecz polega na tym, by był jeden głos UE ze Stanami Zjednoczonymi, by Rosję powstrzymać. Nie ma wątpliwości, że Rosja chce Ukrainę przygarnąć i całkowicie od siebie uzależnić - mówił polityk PiS w radiowej Jedynce.
Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy.
"Sygnały dnia" na antenie Jedynki od poniedziałku do soboty między godz. 6.00 a 9.00. Zapraszamy!
tj, pg
Andrzej Duda: rząd może liczyć na wsparcie opozycji ws. Ukrainy - Jedynka - polskieradio.pl