Mariusz Błaszczak dodaje, że w jego opinii także wiceszef MSWiA Jarosław Zieliński, który bezpośrednio nadzoruje działania BOR, dobrze wypełnia swoje obowiązki.
Gość Jedynki podkreślił, że w formacji od pewnego czasu następują pozytywne zmiany i że w przeciągu miesiąca przedstawiony zostanie projekt ustawy przekształcającej BOR.
- W 2016 roku do służby przyjętych zostało 136 nowych funkcjonariuszy, 60 odeszło, a więc bilans jest dodatni. W poprzednich latach mniej więcej tyle samo osób przychodziło, co odchodziło. Dodatkowo w 2016 roku BOR kupił ponad 50 nowych samochodów i przeszkolono 170 kierowców - wylicza gość Jedynki. - Egzaminem dla BOR były Światowe Dni Młodzieży i szczyt NATO, czyli wydarzenia o bardzo dużej skali. Było bezpiecznie - dodaje szef MSWiA.
Komentując doniesienia medialne, jakoby BOR miał mieć możliwość stosowania podsłuchów, Mariusz Błaszczak mówi, że wynika to z faktu, iż formacja ta ma być nowoczesną służbą, potrafiącą skutecznie zadbać o bezpieczeństwo. - Musi być taką służbą, jaką jest Secret Service w Stanach Zjednoczonych - zaznacza rozmówca Piotra Goćka.
Mariusz Błaszczak tłumaczył także, z jakich powodów kierowca wiozący w piątek premier Beatę Szydło musiał skręcić w stronę drzewa, zamiast staranować fiata seicento, który brał udział w wypadku. Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy.
Tytuł audycji: Sygnały dnia
Data emisji: 14.02.2017
kh/mg
Mariusz Błaszczak: nie będzie dymisji szefa Biura Ochrony Rządu - Jedynka - polskieradio.pl