Joanna Kondrat weźmie udział w sobotnim koncercie "W stronę krainy łagodności", w opolskim amfiteatrze. To będzie jej pierwszy koncert w Opolu po ubiegłorocznych debiutach.
Piosenkarka przyznaje, że bardzo się tremuje. - Nie wiem na ile chlubne jest przyznawanie się do podobnych rozterek. Natomiast bardziej niż o prezentację muzyczną martwię się o to, w co ja się ubiorę i jak zachowam się na scenie - śmieje się Kondrat. Podkreśla jednak, że samego koncertu nie może się doczekać.
W Opolu wystąpi z autorskim programem obok Jaromira Nohavicy i Stanisława Soyki . - Wykonamy z moim zespołem cztery utwory, które znajdą się też na naszej drugiej płycie - powiedziała Kondrat.
Płyta Joanny Kondrat pojawi się jesienią, najprawdopodobniej w listopadzie. Znajdą się na niej utwory, które powstały w ostatnim roku. Piosenka przyznała, że to trochę, jak operacja na żywym organizmie. - Nie sądziłam, że jestem w stanie popełnić 12 tekstów nie skojarzonych tematycznie w tak krótkim okresie czasu. Pojawiła się też trudność z którą spotykają się twórcy, że im dalej idziemy, tym więcej od siebie wymagamy. Wpadłam w sidła sprawdzania tego pod kątem stylistycznym. Ostatecznie dostałam nowej energii. Wyrzuciłam wszystko, co zrobiłam w pierwszym okresie po debiutach i zaczęłam tworzyć. To był bardzo płodny okres - powiedziała Kondrat przyznając, że bardzo dobrze czuje się z tymi piosenkami.
Piosenkarka podkreśliła, że zrzuciła z siebie niepewność, która towarzyszyła jej przy pierwszej płycie. Teraz czuje, że jest na wytyczonej drodze, czeka ją kilka przecznic, a te które wybierze, będzie zależało od niej samej. - Wszystkim życzę jakiegoś niemożliwego, które uczyni nas szczęśliwymi. Żebyśmy mieli cały czas do czego dążyć i wyznaczać sobie kolejne punkty. Właśnie to niemożliwe sprawia, że czuję się kompletna. Bez tego ciężko przetrwać tydzień za tygodniem - powiedziała Joanna Kondrat.
Piosenkarka planuje też kolejne koncerty. Jak mówi pozwalają jej odkrywać kolejne zakamarki, których nie odkryje tworząc piosenki w domu.
Z Jaonną Kondrat rozmawiała Iza Żukowska
tj
Joanna Kondrat: wciąż mam wrażenie, że debiutuję - Jedynka - polskieradio.pl