Muzyczna droga Grażyny Auguścik ze Słupska do Chicago

Data publikacji: 22.10.2016 12:00
Ostatnia aktualizacja: 22.10.2016 14:07
Ten tekst przeczytasz w 1 minutę
Jak przyznaje Grażyna Auguścik początkowo mówiła dość słabo po angielski, ale jednocześnie w Berklee College of Music gdzie studiowała, było wiele takich osób
Jak przyznaje Grażyna Auguścik początkowo mówiła dość słabo po angielski, ale jednocześnie w Berklee College of Music gdzie studiowała, było wiele takich osób , Autor - Wojciech Kusiński/Polskie Radio

POSŁUCHAJ

Grażyna Auguścik opowiada o swojej muzycznej podróży przez polskie i amerykańskie miasta (Miejskie klimaty/Jedynka)

- Od kiedy pamiętam zawsze chciałam robić to, co robię. Wiedziałam, że nie zostanę w Słupsku, bo to ograniczona droga rozwoju. Były konkursy, po których pojawiały się nowe znajomości i propozycje współpracy najpierw z Warszawą, później z Poznaniem. Stany Zjednoczone przyszły nieoczekiwanie - wspomina wokalistka.

Grażyny Auguścik przyznaje, że Słupsk to dla niej bardzo ważne miasto. - Tam się urodziłam, wychowałam. Tam skończyłam swoje szkoły. Studiowałam w Wyższej Szkole Pedagogicznej w Słupsku, nazywaliśmy ją Wielka Szumiąca Preria - opowiada artystka. 

quotes
Grażyna Auguścik 

Kiedy Grażyna Auguścik została kierownikiem Wiejskiego Domu Kultury? Z kim obecnie koncertuje? Dlaczego nie zdecydowała się na zmianę nazwiska w USA? Co dla niej było najważniejsze w okresie studiów? Dlaczego zdecydowała się zostać w Chicago? O tym w nagraniu audycji.

Tytuł audycji: "Miejskie klimaty" z cyklu "Twarzą w twarz"

Gość: Grażyna Auguścik  (wokalistka jazzowa)

Data emisji: 21.10.2016

Godzina emisji: 23.06

gs/pg

Muzyka nocą
Muzyka nocą
cover
Odtwarzacz jest gotowy. Kliknij aby odtwarzać.