"Wyrażam niepokój w związku ze skrajnie nierównym traktowaniem kandydatów" - napisała wiceprezes PiS do Jana Dworaka. Jej zdaniem, w przeciwieństwie do swojego najpoważniejszego konkurenta Andrzeja Dudy, kandydat Bronisław Komorowski może liczyć na pełne i skrupulatne relacjonowanie wszystkich wydarzeń w ramach swojej agitacji wyborczej w telewizji publicznej.
Beata Szydło wskazała na programy informacyjne TVP z 1 maja, kiedy to jak pisze wystąpienie wyborcze prezydenta było relacjonowane a wystąpienie Andrzeja Dudy z Katowic - nie. Według obliczeń sztabu kandydata PiS, w dniach 1-3 maja wystąpienia Bronisława Komorowskiego relacjonowane były sześć razy a Andrzej Duda, mimo, że mówił o tak ważnych sprawach jak praca, patriotyzm i Konstytucja RP nie doczekał się relacji w Telewizji Polskiej.
IAR