Wspak jest o tyle nietypowym instrumentem, że powstał początkowo jako ażurowa rzeźba o nazwie "tyłoprzód". Rzeźbiarz i lutnik Andrzej Król zaczął uzupełniać ścianki resztkami drewna lutniczego, które miał w pracowni. Z ciekawości wstawił do rzeźby strunę. – Okazało się, że instrument daje rezonans, mimo że nie ma żadnego pudła rezonansowego – wspominał swoje zaskoczenie.
Niezwykła bryła wspaku sprawia, że nie tylko struny są napięte, lecz także cała jego konstrukcja. Na lekkim, a zarazem bardzo wytrzymałym instrumencie gra się podobnie jak na wiolonczeli. – Ale wspak brzmi dziko – zauważył Andrzej Król, który tłumaczył też, dlaczego na instrumencie najchętniej grają muzycy folkowi.
***
Prowadzi: Piotr Kędziorek
Goście: Justyna Rekść-Raubo (dyrektor I Biennale Dźwięków Niskich Basso w Zamku Ujazdowskim w Warszawie), Andrzej Król (artysta rzeźbiarz i lutnik)
Data emisji: 3.06.2015
Godzina emisji: 8.35
Materiał został wyemitowany w audycji "Poranek Dwójki".
mc/jp