Orkiestrownik. Jedyna aplikacja z twarzą dyrygenta

- Można oglądać poszczególnych muzyków w czasie trwania całego utworu: co robią, gdy nie grają, jak się przygotowują, jak obserwują twarz dyrygenta - opowiadała Agata Kwiecińska o jednej z funkcji Orkiestrownika.

Jerzy Maksymiuk nagrał około 100 płyt dla prestiżowych wytwórni, m.in. dla EMI , Hyperionu i Naxos

Foto: Grzegorz Śledź/PR2

- Aplikacja ta pokazuje tajniki orkiestry symfonicznej poprzez pryzmat pojedynczych instrumentów, muzyków, dyrygenta. Pokazuje, po co jest próba, jak wygląda koncert - wyliczał Andrzej Kosowski, dyrektor Instytutu Muzyki i Tańca.

Jak przedstawić na smartfonie czy tablecie całą złożoność orkiestry? - Użytkownik będzie decydował, od czego rozpocznie: od nagrania z partyturą, od poznawania poszczególnych instrumentów, od filmów z udziałem muzyków Sinfonii Varsovii – mówiła Agata Kwiecińska z Narodowego Instytutu Audiowizualnego.

Aplikacji towarzyszy jedno z doskonale znanych - i reprezentatywnych dla symfoniki - dzieł muzyki światowej (w bibliotece znajdziemy jednak jeszcze kilka innych nagrań). Na nagraniach wideo zaś muzycy opowiadają o swoich pasjach i instrumentach. W każdej z tych wizytówek, co charakterystyczne, pojawia się pewna stała, stanowczo podkreślana, opinia.

***

Przygotowała: Beata Stylińska

Goście: Agata Kwiecińska (Narodowy Instytut Audiowizualny), Andrzej Kosowski (dyrektor Instytutu Muzyki i Tańca)

Data emisji: 15.09.2016

Godzina emisji: 17.30

Materiał został wyemitowany w audycji "Wybieram Dwójkę".

jp/mz