Pierwszy dzień Powstania Warszawskiego zastał doktora Zbigniewa Woźniewskiego w Szpitalu Wolskim na ul. Płockiej. Tam też spisywał wszystko to, co działo się w dniach, gdy Niemcy rozpoczęli wyjątkowo okrutną pacyfikację dzielnicy.
Szpital nazwany Szpitalem Dobrej Woli był bowiem przez pewien czas miejscem schronienia nie tylko dla uczestników Powstania, ale i dla mieszkańców okolicznych domów. Nic jednak nie mogło zapobiec masakrze.
W sierpniu 1944 roku z rąk hitlerowców zginęło na Woli około 40 tys. osób, w tym wielu lekarzy, pielęgniarek i pacjentów. Tablicę - wmurowaną po wojnie w hallu szpitala na ulicy Płockiej poświęconą pamięci wszystkich pomordowanych i poległych w czasie tych tragicznych dni - odsłonił w 1945 roku dr Zbigniew Woźniewski.
Bożena Markowska poświęci jego wspomnieniom audycję "Szpital Dobrej Woli".
2 sierpnia (piątek), godz. 22.20
Ludność cywilna Woli prowadzona ulicą Wolską, fot. wikipedia/lic.cc/źródło Bundesarchiv