W sobotę 27 czerwca Marian Opania odebrał w Sopocie Wielką Nagrodę Festiwalu "Dwa Teatry" za role w Teatrze Telewizji i Teatrze Polskiego Radia. - Mam wrażenie, że ta nagroda mi się nie należała. Wolę, żeby to inni mówili o mnie dobrze, niż sam miałbym siebie chwalić – podkreśla w Jedynce znakomity aktor.
Jak przyznaje sam laureat, w swojej 50-letniej karierze zagrał on w ponad tysiącu słuchowisk i w kilkuset spektaklach telewizyjnych. Co ciekawe, wszystkie je pamięta i w zdecydowanej większości przypadków ocenia siebie surowo.- Wychodzę z założenia, że zawsze można zagrać lepiej. Jest może dziesięć takich ról, w których nic bym nie poprawił - tłumaczy Marian Opania.
Co było dla niego najtrudniejsze na początku pracy w Teatrze Polskiego Radia, dlaczego tak bardzo lubi przyjeżdzać na Festiwal "Dwa Teatry" i z jakiego powodu jest często mylony ze swoim synem Bartoszem, dowiesz się z nagrania audycji.
***
Rozmawiała: Magda Mikołajczuk
Gość: Marian Opania (aktor)
Data emisji: 27.06.2015
Godzina emisji: 15.14
Rozmowę wyemitowano w audycji "Sobota z Radiową Jedynką".
pg