Václav Luks: historia bel canta sięga czasów Monteverdiego

Ostatnia aktualizacja: 21.08.2014 13:00
- Wraz z Raffaelą Milanesi przedstawiamy nowy punkt widzenia bel canta - mówił szef Praskiej Orkiestry Barokowej Collegium 1704 przed środowym występem zespołu na Festiwalu "Chopin i jego Europa".
Audio
  • Václav Luks: historia bel canta sięga czasów Monteverdiego (Letni Festiwal Muzyczny/Dwójka)
Vclav Luks, szef Praskiej Orkiestry Barokowej Collegium 1704, która na Festiwalu Chopin i jego Europa przedstawiła swoją wizję bel canta
Václav Luks, szef Praskiej Orkiestry Barokowej Collegium 1704, która na Festiwalu "Chopin i jego Europa" przedstawiła swoją wizję bel canta Foto: Wojciech Grzędziński/ NIFC

Zapraszamy do serwisu specjalnego poświęconego Festiwalowi "Chopin i jego Europa 2014">>>

- Był to bardzo wykwintny śpiew, w którym przywiązywano wagę do szczegółów: tryli, pasaży, itd. Podobny język charakteryzował włoską muzykę wokalną także we wcześniejszych stuleciach - wyjaśniał Václav Luks w rozmowie z Piotrem Wojciechowskim. - Tak więc bel canto to nie tylko włoska opera XIX wieku. Początek linii rozwoju bel cantare odnaleźć już można w czasach Monteverdiego. Donizetti i Bellini bliżsi są jemu aniżeli Verdiemu. Rossini powiedział już w latach 50. XIX w. w Paryżu: "nasze bel canto umarło”. Połowa tego stulecia wyznacza koniec tej epoki... - argumentował.

Środowy występ Collegium 1704 w Filharmonii Narodowej wypełniły więc arie z oper Donizettiego, Belliniego, Rossiniego, ale też utwory Mozarta i Schuberta. Nie mogło oczywiście zabraknąć próbki, słabo u nas znanej, muzyki czeskiej. Václav Luks poprowadził wykonanie Symfonii D-dur op. 24 Jana Václava Voříška.

- Vořišek to wiedeński kompozytor czasów Franciszka Schuberta, który podobnie jak on żył bardzo szybko i zmarł bardzo wcześnie - wyjaśniał dyrygent słuchaczom Dwójki. - Jeśli chodzi o strukturę muzyczną, to bliżej mu do Beethovena, ale melodyczna inwencja przypomina właśnie utwory Schuberta. Oczywiście jego język jest oryginalny: słychać, że jest to Vořišek, a nie Beethoven czy Schubert - podkreślił.

W rozmowie z Piotrem Wojciechowskim Václav Luks mówił także o udanej współpracy z włoską sopranistką Raffaelą Milanesi. Zachęcamy do wysłuchania nagrania z audycji "Letni Festiwal Muzyczny".

mm/mc

Czytaj także

Jak Frans Brüggen odmienił życie muzyczne w Polsce

Ostatnia aktualizacja: 16.08.2014 11:00
Muzyka wybitnego flecisty i dyrygenta dotarła nad Wisłę o wiele wcześniej niż on sam i doprowadziła do małej rewolucji. Zmarłego w poniedziałek Fransa Brüggena wspominali w Dwójce jego polscy współpracownicy i przyjaciele.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Tobias Koch: Chopin to Rolling Stonsi XIX wieku

Ostatnia aktualizacja: 17.08.2014 12:33
– Muzyka Chopina była wówczas czymś zupełnie nowym – przypominał w Dwójce znakomity niemiecki pianista, którego recital fortepianowy usłyszeliśmy w drugim dniu festiwalu "Chopin i jego Europa".
rozwiń zwiń
Czytaj także

Dejan Lazić: Mozartowi było łatwiej

Ostatnia aktualizacja: 19.08.2014 13:00
- Nie znał symfonii Brahmsa, "Dafnis i Chloe" Ravela czy oper Wagnera. Dzisiaj twórcy czują się przytłoczeni wpływami, a w wielu utworach słychać starania, by nie brzmieć "jak ktoś inny" - mówił Chorwat Dejan Lazić, który na Festiwalu "Chopin i Europa" zaprezentował talenty pianistyczne, ale też kompozytorskie.
rozwiń zwiń