Kogo kocha i czego nienawidzi Jane Eyre?

Ostatnia aktualizacja: 13.10.2011 08:30
Ma pełną kontrolę nad sytuacją. Mimo że bardzo kocha wyniosłego hrabiego Rochestera, nie drgnie jej nawet powieka. W Dwójce opowiadamy o mrocznej ekranizacji "Jane Eyre", która od piątku w naszych kinach.
Audio

- W filmie jest taka piękna zbitka obrazów - mówi kulturoznawca dr Marek Szopski w Dwójce. - Najpierw jest ujęcie samotnego, bardzo prostego domu na wrzosowisku. W środku, w szkole Jane Eyre wyjaśnia przy globusie rozległość Imperium Brytyjskiego. Nagle widać, że ta chałupka to jest centrum świata. Ja wcześniej nie widziałem tak uderzającego pokazania skąd wynika Imperium, bo ono wynika m.in. z tendencji emancypacyjnej.

Film "Jane Eyre" to już 23. ekranizacja romantycznej, angielskiej powieści Charlotte Brontë. Autorka wydała ją pod męskim pseudonimem Currer Bell. Okładka pierwszego wydania utrzymuje, że jest to autobiografia bardzo niezależnej i pewnej swoich wartości kobiety.

Jane jest bardzo dobrze wykształconą guwernantką, która otrzymuje pracę w zamczysku Edwarda Rocherstera, postaci, która ją fascynuje i trochę przeraża. Rocherster skrywa bowiem bardzo mroczną tajemnicę.

"Jane Eyre" pokazuje konieczność przemiany w myśleniu. W filmie, który od piątku pojawi się w polskich kinach, mamy do czynienia z rodzeniem się równej relacji dwójki ludzi, czymś co dziś odczuwamy jako zupełną normę. Uchwycony zostaje moment, w którym pochodzenie i przede wszystkim stan majątkowy zaczyna być czymś przypadkowym, a nie decydującą wartością w związku. Posłuchaj "Sezonu na Dwójkę", gdzie o tej sprawie rozmawiają historyk literatury prof. Jakub Lichański i kulturoznawca dr Marek Szopski.

Reżyser ekranizacji "Jane Eyre" Cary Fukunaga chciał wydobyć na ekran z powieści element grozy. To bardzo nowatorskie, jak na filmowe realizacje, podejście do tej powieści. W filmie nie ma nic sentymentalnego, nic naiwnego. Zamczysko, w którym mieszka Jane, jest przerażające, nocą ktoś biega po korytarzach, krzyczy i próbuje wywołać pożar. Poprzez szare pustkowie pokazano jak ekstremalnie samotna jest główna bohaterka.

- Jane ucieka i stoi na rozdrożu. To nagle uświadamia jej pewnego rodzaju odcięcie, ale z drugiej strony pokazuje perspektywę, potencjał i niezależność - opowiada prof. Jakub Lichański w Dwójce.

 

usc

Zobacz więcej na temat: bieganie mieszkanie
Czytaj także

Carl Jung zamknie Warszawski Festiwal Filmowy

Ostatnia aktualizacja: 29.09.2011 12:36
"Niebezpieczna metoda", film o sporze między Jungiem i Freudem o kobietę, zostanie po raz pierwszy wyświetlony w Polsce.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Polacy bez Oskarów? I dobrze!

Ostatnia aktualizacja: 11.10.2011 16:30
- Jeżeli nasze filmy nie robią światowych karier, to musimy się z tym pogodzić - mówi krytyk Tadeusz Sobolewski. - Filmów jest bardzo dużo. Polska nie jest w centrum uwagi świata, może nawet na szczęście. Warto, żebyśmy to my je oglądali!
rozwiń zwiń