O Włodku Pawliku głośno jest ostatnio we wszystkich mediach, nie tylko rodzimych. W końcu to pierwszy polski jazzman, który zdobył słynną amerykańską nagrodę. W cieniu sukcesu znakomitego pianisty pozostaje jego małżonka, która od dekad aktywnie współkreuje przecież karierę męża. Co ciekawe, sama jest klasyczną pianistką, z własnym dorobkiem koncertowym oraz fonograficznym. Małżeństwo poznało się podczas studiów w warszawskiej akademii (obecnie Uniwersytet Muzyczny im. Fryderyka Chopina) w klasie słynnej polskiej chopinistki, profesor Barbary Hesse-Bukowskiej.
Włodek i Jolanta Pawlikowie byli gośćmi Tomasza Szachowskiego w "Poranku Dwójki". Bezprecedensowy sukces polskiego artysty wywołał bardzo entuzjastyczne reakcje w kraju. Pawlik otrzymał między innymi telefon z gratulacjami od prezydenta. Okazało się, że Bronisław Komorowski jest autentycznym fanem jazzu. Szczególną radość odczuwają jednak władze oraz mieszkańcy miasta Kalisza, które wsparło tryumfujący album "Night In Calisia". - Powiem nieskromnie, że to były świetnie zainwestowane pieniądze. Władze Kalisza "miały nosa" - komentował w Dwójce Pawlik. - Zwłaszcza, że w Polsce powstaje tyle niewiarygodnie kosztownych projektów, które w sensie marketingowym bardzo niewiele przynoszą - dodał.
Nagroda odmieniła jednak z dnia na dzień przede wszystkim życie samego Włodka Pawlika. - Od razu odezwały się telefony z całego świata. Mamy problem z selekcjonowaniem propozycji - mówiła jego żona. Sytuację utrudnia fakt, że "Night In Calisia" to projekt z udziałem tria Włodka Pawlika, orkiestry symfonicznej oraz rozchwytywanej gwiazdy amerykańskiego jazzu, trębacza Randy'ego Breckera. Taki skład trudno zebrać w jednym miejscu i czasie. Włodek Pawlik potwierdził już jednak występ na słynnym festiwalu jazzowym w Istambule.
W reakcjach na sukces artysty nie brakowało też chwil wzruszających. - Po koncercie w Konsulacie Generalnym RP w Los Angeles podszedł do nas tamtejszy Polak. Długo rozmawialiśmy. On się rozpłakał i powiedział, że od wielu lat nie był w kraju, ale w tym roku już na pewno przyjedzie - wspominała Jolanta Pawlik.
W "Poranku Dwójki" wcześniej rozmawialiśmy także o kończącej się właśnie w Muzeum Uniwersyteckim w Toruniu wystawie prezentującej malarstwo stuletniego artysty Tadeusza Ulatowskiego. Nie zabrakło oczywiście "Piosenki z rekomendacją" (w tym tygodniu utwory wybiera Olo Walicki - kontrabasista jazzowy, kompozytor, aranżer i producent).
mm/ag