– Na początku istnienia Wolnej Europy emigracja, generalizując, była bardzo nieprzychylna tej inicjatywie – naświetlił tło historyczne prof. Konrad Tatarowski. - W paryskiej "Kulturze" ukazywały się bardzo agresywne i nieprzyjemne wypowiedzi pod adresem Wolnej Europy. Oprócz londyńskich "Wiadomości" prawie wszystkie ośrodki emigracyjne były wobec niej niechętne.
Jedną z przyczyn takiego stanu rzeczy były źródła finansowania: stacja była utrzymywana przez Stany Zjednoczone Ameryki, co budziło obawy o niezależność rozgłośni. Obawiano się zarówno propagandy amerykańskiej, jak i wpływów niemieckich. Jan Nowak-Jeziorański cierpliwie tłumaczył swoje racje i budował zespół, w którym pojawiło się wielu znakomitych fachowców – pracowników przedwojennego Polskiego Radia.
- Uważano, ze w Rozgłośni powinny pracować osoby, które pracowały w radiu przedwojennym, ale nie dlatego, że dysponowały one doświadczeniem, tylko dlatego, że chciano stworzyć wrażenie kontynuacji. W ten sposób zamierzano dotrzeć do odbiorcy, zbudować wiarygodność stacji – wyjaśniał prof. Rafał Habielski. - Radio budowało swoją wiarygodność tym, że nie przedstawiało rzeczywistości jednowymiarowo. To odróżniało Radio Wolna Europa od propagandy komunistycznej: nie tylko podawano inne fakty, ale również prezentowano różne punkty widzenia. Ale żeby to się udało, musiało to być naturalne i spontaniczne, dlatego wymagało to zaproszenia do współpracy ludzi o różnych sposobach myślenia.
W pierwszym zespole znaleźli się: popularny przedwojenny sprawozdawca sportowy Wojciech Trojanowski, założyciel "Lwowskiej Wesołej Fali" Wiktor Budzyński, Włada Majewska, Marian Hemar, Roman Palester – wybitny kompozytor, który zorganizował i prowadził Redakcję Kulturalną, Zdzisław Marynowski – autor terminu "Teatr Wyobraźni", Wiktor Trościanko, pracujący przed wojną w Radiu Wilenskim…
Spośród 125 polskich pracowników RWE 34 należało do partii politycznych, w tym 9 należało do Polskiej Partii Socjalistycznej, 7 do Stronnictwa Na rodowego, 8 do Niepodległości i Demokracji, 2 do Stronnictwa Mikołajczyka, 1 do Stronnictwa Demokratycznego. Siedem osób zaliczało się do sympatyków organizacji sanacyjnych. Rozrzut opcji politycznych był więc duży i zrównoważony.
Tworcą ramówki był Jan Nowak-Jeziorański. W latach 1952-54 nadawano dość dużo muzyki – potem stopniowo audycje muzyczne znikają, gdyż udoskonalone zagłuszanie odbierało im sens. W niedziele można było wysłuchać mszy świętej. Nadawano audycje gospodarcze, kulturalne, popularne, rozrywkowe. Było to radio, które miało zastąpić brakującą w Polsce wolną radiofonię, nieobecną opozycję polityczną.
– To miało być radio o tradycyjnej ramówce, w której przewagę miało słowo, dzienniki, audycje publicystyczne, komentarze. Radio to chciało sprawiać wrażenie rzetelnej, stonowanej analizy rzeczywistości – podsumował prof. Habielski.
Audycję przygotowały Ewa Stocka-Kalinowska i Joanna Szwedowska.
Posłuchaj nagrań Radia Wolna Europa w serwisie specjalnym Polskiego Radia - Radia Wolności>>>
Z okazji przypadającej w tym roku 60. rocznicy powstania Rozgłośni Polskiej RWE Program 2 Polskiego Radia przygotował 10-odcinkowy cykl audycji, których celem będzie przypomnienie roli i działalności w RWE polskich pisarzy i tworzonych przez nich audycji oraz programów. W ponad 40-letniej historii RWE tych nazwisk były dziesiątki: zarówno tych, którzy po wojnie nie powrócili do Kraju, jak i tych, którzy Polskę opuszczali w latach późniejszych. Chcemy również przypomnieć audycje i cykle literackie, które przez to czterdziestolecie istniały w ramówkach RWE.
Pierwszą audycję z tego cyklu poświęciliśmy poprzednikom RWE, rozgłośniom, które, omijając cenzurę, docierały do kraju. Zobacz więcej - posłuchaj audycji.