Rówieśnik Miłosza. Studiował przed wojną prawo, pisując wiersze; podczas wojny na tajnym uniwersytecie chodził na polonistykę. W latach 50. pisał reportaże, ale powrócił do poezji, a w latach 70. - przed śmiercią w 1979 roku - opublikował dwa tomy eseistyki. Był też tłumaczem, edytorem (zredagował trzytomową antologię poezji religijnej "Każdej nocy, każdego dnia"), a także autorem słuchowisk.
W Polskim Radiu pracował od 1950 do 1976 roku, a więc w czasie, kiedy radio było dla wielkiej części społeczeństwa jedynym medium i faktycznie jedną możliwością kontaktu ze światem kultury. Słuchaczom Programu II przybliżał poezję polską i światową oraz sylwetki jej twórców. Był jednym z autorów cyklicznych audycji literackich: "Szkic do portretu", "Poezja i muzyka", "Poeta i jego świat", a także "Poetycki koncert życzeń". Przygotowywał także słuchowiska dla radiowego "Teatru Poezji".
- Praca w radiu daje sporo satysfakcji - wyznawał bohater audycji na antenie Dwójki w latach 70. - Odwiedzają mnie prawdziwi poecie, nieraz świetni poeci. Odwiedzają i osoby niezupełnie jakoś samowite, jakby powiedział Witkacy - zaznaczał. Warto przy tym dodać, że w radiu przyjaźnił się i współpracował z Tadeuszem Kubiakiem, Ludmiłą Marjańską, Janem Śpiewakiem, Anną Kamieńską, Pawłem Hertzem, Jerzym Kierstem.
O Bogdanie Ostromęckim opowiadali w audycji Krzysztof Karasek oraz syn poety - Tomasz. Przypomnieliśmy także wspomnienia Ludmiły Marjańskiej, Janiny Titkow, Marii Flisowskiej i Stanisława Żesławskiego nagrane w 1980 roku oraz fragmenty archiwalnych programów Bogdana Ostromęckiego.
Audycję przygotowały Dorota Gacek i Elżbieta Łukomska.