Trudne dziedzictwo sarmackie. Jesteśmy jego ofiarami czy dziećmi?
- Dzięki temu, że sarmatyzm jest piętnowany, to istnieje w dyskursie. I wypływa również temat kultury staropolskiej - mówi historyk dr Jacek Kowalski.
Stanisław Antoni Szczuka w reprezentacyjnym czerwonym kontuszu – tradycyjnym sarmackim stroju
Foto: Wikipedia/domenta publiczna
Sarmatyzm bywa przedstawiany jako ciemny okres w historii Polski, z czym nie zgadzają się goście Trójki. Dr Jacek Kowalki wyjaśnia, że sam termin "sarmatyzm" ukuto w epoce oświecenia w momencie, gdy upadała I Rzeczpospolita, co przypieczętowało złą opinię o kulturze staropolskiej. - Ten termin pojawił się po to, by skrytykować schyłkową fazę kultury staropolskiej i tych, którzy byli przeciwni reformom za czasów króla Stanisława Augusta. Ale gdybyśmy zapytali otoczenie królewskiego o zdanie na temat Sarmatów, to pewnie opinie byłyby rozbieżne - opowiada autor książki "Sarmacja. Obalanie mitów".
Prof. Krzysztof Koehler zgadza się z tym zdaniem dodając, że dyskurs wokół sarmatyzmu i jego krytyka mają miejsce od czasów oświecenia. - Zastanawiam się czy to, że tożsamość sarmacka czy szlachecka jest długotrwałym tematem debaty, świadczy tylko o mocy tej koncepcji i formacji. Nie zapominajmy o tym, że w latach 90. również toczyła się dyskusja odnosząca się do tej idei - mówi profesor z UKSW.
W audycji opowiadamy o rodowodzie terminu, jego recepcji i kulturze staropolskiej.
***
Tytuł audycji: Klub Trójki
Prowadzi: Grzegorz Górny
Goście: prof. Krzysztof Koehler (historyk literatury, Uniwersytet Kardynała Stefana Wyszyńskiego, autor książki "Palus sarmatica"), dr Jacek Kowalski (pieśniarz, poeta, historyk sztuki, tłumacz, autor książki "Sarmacja. Obalanie mitów")
Data emisji: 22.03.2017
Godzina emisji: 21.09
sm/ei