Życie na falach Michała Palczyńskiego

Ostatnia aktualizacja: 17.12.2024 21:45
- Na jachcie lista rzeczy do zrobienia nigdy się nie kończy, coś się psuje, coś się naprawia. Cały rok jest co robić - opowiada kapitan jachtu Crystal.
Michał Palczyński opowiedział o życiu na jachcie
Michał Palczyński opowiedział o życiu na jachcie Foto: Shutterstock

Michał Palczyński i jego partnerka Ola od lat żyją i pracują na jachcie Crystal, organizując rejsy. Ich jacht jest dla nich domem. - Gdziekolwiek jesteśmy, mamy swoje miejsce na ziemi, swój ekspres do kawy, ulubiony kocyk, kubek - opowiada Michał Palczyński. 


Posłuchaj
33:49 CZWORKA Świat 4.0 2024_12_17-16-12-55.mp3 Michał Palczyński opowiedział o życiu na jachcie (Świat 4.0/Czwórka)

 

- Codzienność na jachcie nie różni się aż tak od lądowego życia. Tak samo mamy lodówkę, kuchenkę, nawet zamrażarkę. Ale do brzegu musimy płynąć pontonem, żeby zrobić zakupy czy znaleźć pralnię. W nowych miejscach adaptacja zajmuje kilka dni - dodaje kapitan. 

Początki przygody

Michał swoją przygodę z żeglarstwem zaczynał w dzieciństwie, na Mazurach. - Najpierw pływałem z rodzicami, potem ze znajomymi z liceum, ale Mazury w końcu mi się znudziły, więc przenieśliśmy się do Chorwacji. Tam narodził się pomysł, by organizować rejsy zarobkowe - wspomina gość Czwórki. - W 2008 roku kupiłem Crystal i przeprowadziłem się na jacht na stałe. W Polsce spędzam może dwa miesiące w roku- dodaje. Od tamtej pory organizuje rejsy po całym świecie, a jego żeglarska kariera sięga coraz dalszych zakątków. W 2011 roku dopłynął na Karaiby, a już dwa lata później rozpoczął pierwszy rejs dookoła świata.

Święta między portem a oceanem

- Staramy się wracać na święta na ląd, żeby spędzić je z rodziną, ale to nie zawsze się udaje - wyjaśnia żeglarz. - Pływając po odległych zakątkach świata, takich jak Indonezja czy Filipiny znalezienie bezpiecznego miejsca na zostawienie jachtu jest wyzwaniem. Krysię, bo tak pieszczotliwie mówimy o naszym jachcie, trzeba dobrze zabezpieczyć. W tym roku się udało i znaleźliśmy bezpieczną przystań na Filipinach i przylecieliśmy do Polski na święta. Ale tylko na chwilę, bo już drugiego dnia świąt wracamy na Crystal. 

Zobacz też:

Ocean pełen śmieci

W trakcie swoich podróży kapitan Palczyński zauważa, jak dalekie od ideału jest środowisko. - Na dziewiczych plażach, gdzie nie ma ludzi, znajdziesz jedynie mnóstwo śmieci, jakieś klapki, butelki, wszystko, co pływa w oceanie. Jeśli plaża wygląda jak z pocztówki, to tylko dlatego, że ktoś ją sprząta - mówi rozmówca Piotra Firana. 

Przyszłość na wodach

Michał podkreśla, że posiadanie jachtu to sztuka, której człowiek uczy się przez lata. - Kiedy kupowałem Crystal, umiałem prowadzić jacht, ale o konserwacji, naprawach i urządzeniach na pokładzie nie miałem pojęcia. Teraz każdego roku uczę się czegoś nowego - zdradza Michał Palczyński. - Czasem płyniemy za szybko i musimy zwolnić. Czasem chcemy zatrzymać się na dłużej, żeby poznać lokalną kulturę. Ale i tak po pewnym czasie zaczynamy tęsknić za morzem i ruszamy dalej - mówi. 

***

Tytuł audycji: Świat 4.0

Prowadzi: Piotr Firan

Gość: Michał Palczyński

Data emisji: 17.12.2024

Godzina emisji: 16.11

gV

Czytaj także

Rejs jachtem. Jak wygląda żegluga morska na małym okręcie?

Ostatnia aktualizacja: 25.11.2024 09:31
Otwarte morze, śpiewanie szant, a czasem również choroba morska - tak w skrócie można przedstawić rzeczywistość pływania jachtem. O żeglarstwie rozmawialiśmy z członkami Klubu Żeglarskiego Uniwersytetu Warszawskiego, którzy przekonują, że rejsy to aktywność jedyna w swoim rodzaju, w której nie liczy się wiek czy doświadczenie.
rozwiń zwiń