Fundacja Do Dzieła! realizując Street Art Doping od lat konsekwentnie wybiera i adaptuje przestrzenie, które wymagają rewitalizacji, są zaniedbane, murale mogą nadać im nowej tożsamości. Do udziału w Street Art Doping zapraszani są artyści, których głos staje się coraz bardziej znaczący w sztuce współczesnej. W ostatnich dwóch latach swoje prace zostawili w Warszawie Cyrcle, Conor Harrington, 1010, czy Ernest Zacharevic. To artyści wybitni, ścisła czołówka działających na ulicy i wytyczających trendy twórców..
Podczas tegorocznej, ósmej już edycji imprezy, na warszawskiej Pradze i Targówku powstaną dwa murale.
- W tym roku chcemy przede wszystkim spojrzeć na street art jako formę współczesnego wielkoformatowego malarstwa. Dlatego zobaczymy w Warszawie pracę dwóch artystów: Sebastiana Velasco i Michała Sepe Wręgi. Chociaż zaczynali na ulicy, dzisiaj fascynują także swoimi płótnami. Przez ostatnie cztery lata skupialiśmy się na produkcji murali artystów zza granicy. Jednak jesteśmy pod coraz większym wrażeniem prac Sepego, którego styl bardzo dojrzał w ostatnich latach i który nie ma swojej solowej pracy w rodzinnej Warszawie, stąd zdecydowaliśmy się przełamać i wyprodukować pracę tego artysty– mówi Przemek Dziubłowski z Fundacji Do Dzieła! - Z kolei Velasco to wyjątkowy i niepowtarzalny styl.
To co obu tegorocznych artystów to oryginalność figuratywnego malarstwa, którego inspiracją są sytuacje bezpośrednio zaobserwowane na ulicy, lub są komentarzem do otaczającego świata. Świat Sepego jest bardziej oniryczny i symboliczny, prace Velasco – liryczne i nowoczesne.. To co ich łączy to też fakt, że zaczynali od klasycznego graffiti – Sepe w roku 1996, Velasco osiem lat później.
Sebastian Velasco mieszka w Bilbao, jest absolwentem Wydziału Malarstwa Uniwersytetu Kraju Basków w Leinie. Przed rozpoczęciem pracy spędza kilka dni w miejscu, w którym powstaje praca, wykonuje dokumentację zdjęciową, nieraz to postaci napotkanych ludzi, ujęte w kontekst istotny dla danego miejsca i czasu, stają się bezpośrednią inspiracją dla pracy. Stąd i nie wiemy dziś, jaka ostatecznie będzie praca Hiszpana, możemy się jednak spodziewać, że będzie zwierciadłem doświadczeń i ludzi napotkanych na warszawskiej Pradze.
Z kolei Michał Sepe jest absolwentem Wydziału Grafiki i Malarstwa Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie, a także Wydziału Architektury Krajobrazu w SGGW. Jego prace można zobaczyć na murach takich miast jak Oslo, Praga, Berlin, Lille, Stambuł, Lagos, Richmon czy Mediolan. Najczęściej współpracował w kolaboracji z Chazme. Coraz bardziej doceniane jest jego malarstwo, a solowe wystawy w galerii Lawrence’a Atkina w Londynie I galerii Soon w Zurychu budują jego międzynarodową pozycję.
Nowy mural autorstwa Sepe będzie zatytułowany "System Edukacji”. To gorzki komentarz do coraz wyraźniejszego kryzysu systemu wartości dotykającego nie tylko polską, ale i ogólnoświatową politykę i podległe jej media. Posługując się groteskową metaforą teatrzyku kukiełkowego, autor zwraca uwagę na coraz bardziej jaskrawą i niepokojącą "retorykę wojny" obecną już nie tylko w świecie polityki i mediów, ale także w życiu społecznym - coraz bliżej nas samych. Samo nakręcająca się spirala strachu, zagrożenia i populizmu staje się najlepszym narzędziem manipulacji.
Ważnym wydarzeniem festiwalu Street Art Doping będzie premiera pierwszej Warszawskiej Mapy Sztuki. Przygotowuje ją Kwiaciarnia Grafiki w ramach Street Art. Doping. Będzie to oryginalna forma mapy wskazującej warte zobaczenia obiekty sztuki w przestrzeni publicznej – nie tylko murale – chociaż tych oczywiście nie zabraknie.
mat. pras.