Zapewne wielu naszych czytelników wybiera się na długi weekend, jako środek lokomocji wybierając cztery lub dwa kółka. Niepodważalny fakt: dopóki wasza bryka nie będzie wyposażona w przyzwoity system nagłośnieniowy, jesteście zostajecie wciąż w epoce koni niemechanicznych. Jeśli już skompletujecie soundsystem, przydałby się motoryzacyjny repertuar.
Z pomocą mającym dylemat w tej kwestii przybył w 2007 roku ukazujący się w Wielkiej Brytanii telewizyjny magazyn motoryzacyjny "Top Gear", który wybrał (poprzez głosy widzów i internautów) 10 najlepszych piosenek do prowadzenia samochodu. W zestawie znalazł się m.in. hymn motocyklistów, "Born To Be Wild" grupy Steppenwolf, choć, dość nieoczekiwanie, uplasował się dopiero na 4 miejscu.
Pierwsze miejsce zajął porywający hit "Don’t Stop Me Now" grupy Queen.
Czołowa 10 rankingu "Top Gear":
10 Fleetwood Mac "The Chain"
9 AC/DC "Highway to Hell"
8 Led Zeppelin "Immigrant Song"
7 Kenny Loggins "Danger Zone"
6 Motörhead "Ace of Spades"
5 Deep Purple "Highway Star"
4 Steppenwolf "Born to Be Wild"
3 Meat Loaf "Bat Out of Hell"
2 Golden Earring "Radar Love"
1 Queen "Don't Stop Me Now"