Supergrupy, czyli kto jest (z) kim na muzycznym rynku

Ostatnia aktualizacja: 23.09.2011 09:19
Wielu znakomitych artystów: wokalistów i instrumentalistów porzuca swoje korzenie, czyli zespoły, z którymi udało im się "wybić", by wejść we współpracę z innymi znanymi artystami.
Audio

 Dziś na etykietkę „supergrupy” większość artystów reaguje alergicznie jednak sama nazwa pojawiła się już w 1968 roku i odnosi się do nagrania autorstwa trzech wielkich muzyków, m. in. Ala Coopera. Dziś nazywa się w ten sposób projekty "poboczne". Chodzi o zespoły, składające się z artystów dobrze już znanych.  Czasem są to projekty jednorazowe i przede wszystkim komercyjne.

Wyobraźmy sobie Tinę Turner z Elvisem… mało prawdopodobne. Ale na przykład projekt The Death Weather jest jak najbardziej realny. Pomysłodawcą jest Jack White, który wywodzi się z nieistniejącej już niestety grupy The White Stripes. W skład tego "muzycznego kombajnu" wchodzą także inni znakomici  artyści, m. in. Alison Mosshart z grupy The Kills. Jak opowiada reporterka Polskiego Radia, Martyna Ogonek, do współpracy muzyków doszło przez przypadek, ale szybko między nimi "zagrało" i weszli razem do studia a potem założyli kapelę.

Innym przykładem jest grupa Temple Of The Dog, grająca grunge i powstała w 1990 r., z inicjatywy Chrisa Cornella - wokalisty Soundgarden, oraz muzyków zespołu Mother Love Bone i Pearl Jam. – Materiał, jaki stworzono był swego rodzaju terapią po śmierci wokalisty Andy’ego Wooda – opowiada Dawid Kocz, dziennikarz muzyczny. – Wood zmarł w wyniku przedawkowania heroiny na dwa tygodnie przed ukazaniem się debiutanckiego zespołu Mother Love Bone.

Więcej o supergrupach i ich historiach dowiesz się, słuchając całej rozmowy z audycji "Pod lupą".

(kd)

Zobacz więcej na temat: POLSKA tina turner
Czytaj także

Polscy chłopcy w językach obcych

Ostatnia aktualizacja: 31.07.2010 22:00
Polskie myk jak hiszpański byk (Pampeluna); mocne canto w esperanto (Verda Disco); Polak sławi muzykę z Jugosławii (Pidżama Porno, Nowy Świat).
rozwiń zwiń
Czytaj także

Po kanikule łoję nieczule

Ostatnia aktualizacja: 04.09.2010 22:00
Na dudach poczadować się uda (In Extremo); Ukraina wybuchowa jak mina (Yurcash); chwackie granie słowackie (Editor).
rozwiń zwiń
Czytaj także

Czego się spodziewać po nowym filmie o Pearl Jam

Ostatnia aktualizacja: 14.09.2011 14:16
20 września swoją polską premierę będzie miał film "Pearl Jam Twenty", opowiadający o 20 latach istnienia zespołu. Swoimi wrażeniami po obejrzeniu dokumentu dzielił sie w Czwórce Maciej Rychlicki.
rozwiń zwiń