Niskie zużycie paliwa ważniejsze niż sprawne hamulce? – według Japończyków najwyraźniej tak. Hybrydowa Toyota Prius pozostaje najlepiej sprzedającym się samochodem w Japonii, mimo skandalu związanego z możliwością wystąpienia usterek w układzie hamulcowym. Nie dość tego: Prius jest tak popularny, że japońskie fabryki Toyoty nie nadążają z produkcją i czas oczekiwania na odbiór auta wynosi obecnie ok. 6 miesięcy.
Według danych Japońskiego Stowarzyszenia Dealerów Samochodowych, w lutym sprzedano w Japonii ponad 27 tys. egzemplarzy Toyoty Prius, co sprawia, że jest ona już 10. miesiąc z rzędu najchętniej kupowanym samochodem. Na drugim miejscu znalazła się Honda Fit, a na kolejnych znów modele Toyoty! - Vitz, Passo i Corolla.
Jak to możliwe, że fabryczne usterki i związane z nimi niedogodności dla użytkowników Priusa nie zaciążyły na jego popularności? Zdaniem analityków rynku, auto broni się za sprawą wyjątkowo niskiego zużycia paliwa (dzięki spalinowo-elektrycznemu napędowi) oraz systemowi zachęt (w tym ulg podatkowych) przy zakupie, wprowadzonych przez rząd japoński. Jak widać, opłaca się sprzyjać środowisku naturalnemu, nawet z niesprawnymi hamulcami…
W związku ze stwierdzonymi w różnych modelach Toyoty usterkami (niesprawne hamulce, blokujący się pedał gazu i przesuwające się dywaniki podłogowe), koncern wezwał do naprawy łącznie ok. 8,5 mln swych samochodów. Znaczny ułamek tej olbrzymiej liczby aut jeździ po drogach USA, stąd spadek sprzedaży Toyot na rynku amerykańskim – w lutym o ok. 9 proc.
ŁSz
(PAP)