Brak klasowego napastnika był największym zmartwieniem trenera Macieja Skorży.
Po zakończeniu rundy jesiennej szkoleniowiec Legii mówił, że priorytetem w przerwie zimowej będzie pozyskanie obrońcy i skutecznego snajpera.
Już na pierwszym obozie na Cyprze, w zespole testowany był defensor Dejan Kelhar. Słoweniec musiał jednak opuścić zgrupowanie, a Skorża nie był do końca przekonany do jego umiejętności. Kelhar jednak dołączył do Legii na obozie w Hiszpanii i tam udowodnił swoją wartość. Dzięki temu ustalił warunki indywidualnej umowy i w poniedziałek podpisał dwuipółletnia umowę. Ma zastąpić na środku obrony Dicksona Choto, którego kontuzja wyeliminowała z większości meczów w tym sezonie.
Poważniejszym zmartwieniem był jednak brak klasowego napastnika. Takesure Chinyama jesienią ponownie zmagał się z urazem kolana, aby w grudniu poddać się trzeciej operacji. Jego dyspozycja, a tym bardziej wytrzymałość kolana, pozostaje wielką niewiadomą. Skorża miał do dyspozycji niedoświadczonego Michała Kucharczyka, który po udanym początku sezonu nieco przygasł, oraz Brazylijczyka Bruno Mezengę, który pod koniec rundy sprawdzał się jedynie w roli "jokera" wchodzącego z ławki rezerwowych.
Dlatego za brak zakupu napastnika najczęściej krytykowano dyrektora sportowego Marka Jóźwiaka. Ten jednak uciszył krytyków sprowadzając do klubu 27-letniego Hubnika, który jesienią z dorobkiem 12 goli był najlepszym strzelcem czeskiej ekstraklasy (ma za sobą też dwa występy w reprezentacji).
Może się jednak okazać, że przed inauguracją rundy rewanżowej do drużyny dołączą kolejni piłkarze. Wciąż trwają negocjacje z PGE GKS Bełchatów w sprawie wcześniejszego pozyskania Janusza Gola, który miał dołączyć do stołecznego zespołu dopiero latem. Oprócz niego, w tym tygodniu do Legii może również trafić nigeryjski napastnik Felix Ogbuke, który obecnie gra w Apollonie Limassol.
Z Legią pożegnali się natomiast m.in. dwaj piłkarze, których Skorża jesienią odsunął karnie od pierwszego zespołu. Jeszcze w trakcie rozgrywek kontrakt rozwiązał Piotr Giza, który związał się z Cracovią.
Poważniejszą stratą wydaje się jednak odejście do tureckiego Manisasporu Kulubu Macieja Iwańskiego. W środku pola ma go jednak zastąpić Alejandro Cabral. Argentyńczyk miał być gwiazdą polskiej ekstraklasy, ale na polskich boiskach kompletnie nie potrafił się odnaleźć. Po zimowych sparingach trener Skorża bardzo go jednak chwalił, bo piłkarz ponoć już zaaklimatyzował się w Warszawie.
Stołeczny zespół zainauguruje rundę rewanżową w piątek o godz. 20 meczem wyjazdowym z Cracovią. Działacze klubu liczą jednak na pokaźne zyski ze spotkan przy Łazienkowskiej, m.in. z Polonią Warszawa, Widzewem Łódź i Wisłą Kraków.
W marcu mają zakończyć się prace nad ostatnią nową trybuną, która powinna zostać oddana do użytku przed meczem Ruchem Chorzów (2 kwietnia). Wtedy pojemność stadionu wzrośnie do 31 tysięcy.
Wyniki sparingów: Legia - Mordowija Sarańsk 1:1, Legia - Krylia Sowietow Samara 3:0 i 1:0, Legia - Kamaz Nabierieżnyje Czełny 2:2, Legia - Toboł Kostanaj 1:1, Legia - Lokomotiw Moskwa 2:1, Legia - Kubań Krasnodar 0:2, Legia - FK Indija 2:0, Legia - CF Cadiz 1:2, Legia - Olimpia Elbląg 2:2, Legia - Widzew Łódź 3:1.
pk