Znów czaruje, podpisze nowy kontrakt

Ljuboja poprowadził Legię do bardzo ważnej wygranej z Ruchem. Wiadomo, że zostanie na przyszły sezon.

"Przegląd Sportowy": Można mieć do niego pretensje o machanie rękami na boisku. O to, że cofa się w okolice środkowej linii, by rozgrywać piłkę, a potem brakuje go z przodu. Gdy jednak przychodzi do ważnego spotkania, na Danijela Ljuboję zawsze można liczyć. Bez niego nie byłoby sukcesów w Lidze Europy, w której fantastycznie współpracował z Miroslavem Radoviciem. Gdyby nie napastnik z Bałkanów, jego drużyna zapewne nie sięgnęłaby po trzy punkty także w arcyważnym spotkaniu z Ruchem Chorzów.

Ljuboja był najlepszym zawodnikiem na boisku już w meczu z Wisłą Kraków (0:0), w Wielką Sobotę miał bardzo duży udział przy pierwszym golu, drugiego sam strzelił. Było to jego dziesiąte ligowe trafienie w tym sezonie. Serb jest najskuteczniejszym piłkarzem zespołu z Łazienkowskiej. "Jego doświadczenie pozwoliło wygrać Legii" – chwalił go trener Niebieskich Waldemar Fornalik. Jak już informowaliśmy, Ljuboja będzie grał przy Łazienkowskiej także w kolejnym sezonie. "Jestem po rozmowach z dyrektorami i jeśli nie wydarzy się nic nieoczekiwanego, zostaję w Legii" – przyznał Ljuboja.

Na decyzję o przedłużeniu kontraktu z Ljuboją miała również opinia trenera Macieja Skorży, któru kilkukrotnie w przeszłości podkreślał, że Serb jest najlepszym piłkarzem z jakim przyszło mu do tej pory współpracować. My nie do końca przekonani jesteśmy o przydatności Ljuboji w kolejnym sezonie, jednak nie mamy wątpliwości, że poziomem prezentowanym w obecnym sezonie krnąbrny piłkarz bezsprzecznie zapracował sobie na pozostanie w klubie przy Łazienkowskiej.

md, źródło: przegladsportowy.pl