Polonia rządzi w stolicy

Polonia Warszawa pokonała Legię Warszawa 2:1 w hicie 7. kolejki T-Mobile Ekstraklasy. Czarne Koszule zwycięstwo zawdzięczają bramkom Tomasza Jodłowca i Edgara Caniego.

Po marcowej wygranej Legii w derbach na Łazienkowskiej 1:0, sześć miesięcy później na stadionie Polonii triumfowali gospodarze 2:1. Legioniści objęli prowadzenie za sprawą Serba Miroslava Radovicia. W drugiej części wyrównał kadrowicz Franciszka Smudy Tomasz Jodłowiec, a o wygranej Polonii przesądził rezerwowy Albańczyk Edgar Cani. To jego pierwszy gol w tym klubie.

To była trzecia z rzędu porażka Legii, po niepowodzeniach z Podbeskidziem Bielsko-Biała 1:2 w ekstraklasie i PSV Eindhoven 0:1 w Lidze Europejskiej. Jednocześnie była to trzecia ligowa porażka podopiecznych Macieja Skorży w szóstym meczu rundy jesiennej (Legie czeka zaległe spotkanie z Zagłębiem Lubin). Czyżby w kolejnym sezonie stołeczny zespół zamierzał "poprawić" zeszłoroczny rekord porażek w lidze?

Zdecydowanie innej postawy spoedziewali się sympatycy zespołu z Łazienkowskiej w nowym sezonie. Czy jednak słusznie? Czy rzeczywiście w porównaniu z poprzednim sezonem doszło w Warszawie do tylu zmian, by optymistycznie spoglądać w przyszłość? Do tej pory na "wojskowych" patrzyło się przez pryzmat udanych mecżów w Lidze Europejskiej i awansu do fazy grupowej. Jeśli jednak nie dojdzie do wstrząsu w drużynie wkrótce może się okazać, że tak chwalony na początku sezonu zespół polegnie na obu frontach i na dobre stanie się tylko tłem dla czołowych zespołów w Polsce.

Co do Polonii, to ich piłkarzom należą się wielkie brawa. "Czarne Koszule" może nie zachwyciły, jednak wygrały zasłużenie i pokazały, że bez ambicji i woli walki nie można myśleć o odnoszeniu ligowych zwycięstw.

Marek Dziadukiewicz