Chelsea gra dalej, Borussia już nie

Chelsea Londyn pokonała Valencię 3:0 i zapewniła sobie awans do fazy pucharowej Ligi Mistrzów. Ta sztuka nie udała się natomiast Borussii Dortmund, która przegrała z Olympique Marsylia 2:3, chociaż prowadziła 2:0.

Borussia Dortmund po golach Jakuba Błaszczykowskiego (23) i Hummelsa (32-karny) prowadziła z Olympique Marsylia 2:0 i do awansu do fazy pucharowej potrzebowała jeszcze dwóch goli. Marzenia mistrzów Niemiec tuż przed przerwą rozwiał Loic Remy, który po błędzie Łukasza Piszczka zdobył gola kontaktowego. W końcówce drugiej połowy do bramki Borussii trafili jeszcze Andre Ayew i Mathieu Valbuena i to Francuzi zagrają w 1/8 finału Ligi Mistrzów. W drugim meczu tej grupy Olympiacos Pireus pokonał Arsenal Londyn 3:1 i Grecy zagrają w Lidze Europejskiej. Fatalnie występ w Pireusie zakończył się dla Łukasza Fabiańskiego, który doznał kontuzji i już w 23. minucie opuścił boisko na noszach.

Dla Błaszczykowskiego to pierwsze trafienie w historii występów w Lidze Mistrzów. Kapitan reprezentacji Polski pokonał bramkarza gości sprytnym strzałem w 23. minucie po podaniu... Roberta Lewandowskiego. Obaj, podobnie jak Łukasz Piszczek, rozegrali w barwach Borussii całe spotkanie. Po golu Błaszczykowskiego Borussia prowadziła już 2:0, ale ostatecznie przegrała u siebie 2:3, tracąc dwie bramki w końcówce spotkania. Mistrzowie Niemiec zajęli ostatnie miejsce w grupie F, co oznacza, że nie wystąpią nawet w Lidze Europejskiej. Z kolei Francuzi dzięki zwycięstwu uplasowali się na drugiej pozycji w tabeli i awansowali do 1/8 finału LM.

Pewny gry w kolejnej rundzie już wcześniej był Arsenal. W tej sytuacji trener londyńczyków Arsene Wenger wystawił rezerwowy skład w Pireusie. Dał odpocząć m.in. Wojciechowi Szczęsnemu, a jego miejsce w bramce "Kanonierów" zajął - po raz pierwszy w tym sezonie LM - Łukasz Fabiański. Polski golkiper nie będzie miło wspominał tego występu. Po zderzeniu z napastnikiem rywali Rafikiem Djebbourem doznał groźnie wyglądającej kontuzji kolana i w 25. minucie - przy stanie 0:1 - opuścił boisko na noszach. Jego miejsce zajął Włoch Vito Mannone. Ostatecznie Arsenal przegrał 1:3.

We wtorek prawo gry w 1/8 finału Ligi Mistrzów - oprócz Olympique Marsylia - zapewniły sobie Chelsea Londyn (3:0 z Valencią) i Zenit Sankt Petersburg (0:0 na wyjeździe z Porto). Szczególne powody do zadowolenia mogą mieć londyńczycy, którzy bez problemów poradzili sobie ze świetnie spisującą się w ostatnich tygodniach Valencią. Dwa gole dla "The Blues" zdobył Didier Drogba, a jednego Brazylijczyk Ramires. Valencii, która z powodu długów musi co kilka miesięcy sprzedawać najlepszych piłkarzy, na pocieszenie pozostanie występ w Lidze Europejskiej. Wcześniej pewne udziału w kolejnej rundzie Ligi Mistrzów były: Bayern Monachium, Inter Mediolan, Benfica Lizbona, Arsenal, Bayer Leverkusen, Apoel Nikozja, Barcelona, AC Milan i Real Madryt. Do obsadzenia w 1/8 finału pozostały jeszcze cztery miejsca z grup A, B, C i D. Spotkania odbędą się w środę.

md / źródło: PrzeglądSportowy.pl