Pull The Wire - w nowym składzie o przemijaniu

Ostatnia aktualizacja: 26.10.2019 15:30
"Sztuka Przemijania" to tytuł nowego materiału od Pull The Wire. - Minialbum zawiera pięć utworów, które nagraliśmy, żeby pokazać, że w nowym składzie też potrafimy zrobić coś dobrego - mówi Paweł "Marszal" Marszałek.  
Audio
  • Pull The Wire o nowej płycie i muzycznych inspiracjach (Rock Blok/Czwórka)
Paweł Marszal Marszałek (Pull The Wire)
Paweł "Marszal" Marszałek (Pull The Wire)Foto: Czwórka/Bartek Koziczyński

Czytaj także
tides from nebula 1200.jpg
Tides From Nebula o "From Voodoo To Zen": muzyka trochę kosmiczna

Premierowe utwory to energetyczne numery o mocno rock’and’rollowym brzmieniu, z punkowym pazurem i tekstami z pogranicza poezji i bezpośredniego, dosadnego przekazu. - Nie pakujemy się w żadne szufladki, ale punk rocka mamy w korzeniach - opowiada gość Czwórki. - Ta forma ekspresji pozwala śpiewać o wszystkim: o buncie, o nieszczęśliwej miłości, o dobrej zabawie. Punk rock umożliwia nam zachowanie spójności, ale ostatnio inspiruję się także polskimi zespołami z lat 90. - dodaje.

Więcej o nowych kompozycjach Pull The Wire w rozmowie z Bartkiem Koziczyńskim.

Zapraszamy także do wysłuchania drugiej godziny audycji >>>   

***

Tytuł audycji: Rock Blok

Prowadzi: Bartek Koziczyński

Gość: Paweł "Marszal" Marszałek (Pull The Wire)

Data emisji: 25.10.2019

Godzina emisji: 22.17

kul

Czytaj także

Alt-J: jesteśmy grupą trochę folkową

Ostatnia aktualizacja: 09.02.2018 23:01
Pod koniec ubiegłego roku światło dzienne ujrzał ich czwarty już krążek pt. "Relaxer", na którym znalazł się m.in. utwór "House if the rising sun" z 1964 roku grupy The Animals. - W pewnym sensie uważamy się za zespół folkowy i fajnie jest wziąć na warsztat folkowy numer - tłumaczyli muzycy w rozmowie z Czwórką.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Lesław o "Alfa Centauri": chciałem nagrać płytę idealną

Ostatnia aktualizacja: 06.09.2019 22:01
"Alfa Centauri" to nadchodzący wielkimi krokami krążek Komet. - Nagrania zajęły nam dwa miesiące, ale w fazie konceptualnej prace trwały być może nawet pięć lat. Chciałem nagrać płytę, która byłaby pikiem moich możliwości – mówił Lesław.
rozwiń zwiń