Się mówi 27.05.2015 14:00

14:00 Michał Piwowarek Matura- różnice między tzw. ''starą'' a nową. Fragment listu do redakcji: ''W imieniu osób, piszących maturę ze starej podstawy programowej z chemii i biologii chcemy poprosić Państwa o pomoc w nagłośnieniu problemu dotyczącego różnic w poziomach tych egzaminów ze "starej" i "nowej" podstawy programowej. Osoby piszące maturę na starych zasadach zdecydowały się one na pozostanie w domu i poświęcenie kolejnego roku na rzetelną naukę tylko z chemii i biologii, niejednokrotnie uczęszczając na lekcje do prywatnych korepetytorów. Brzmi jak gwarancja sukcesu uzyskania wysokiego wyniku z matury? Nic bardziej mylnego kiedy w grę wchodzi konieczność udowodnienia przez CKE skuteczności wprowadzenia nowej reformy. Osoby piszące maturę ze starej podstawy miały 150 minut na rozwiązanie 45 zadań, natomiast piszący nową dostały 30 minut więcej na rozwiązanie ich mniejszej ilości. Nie rozumiemy, dlaczego osoby układające matury dopuściły do tak ogromnej rozbieżności w ilości zadań i czasu na nie przydzielonego. Przede wszystkim zauważalna jest ogromna różnica stopnia trudności pomiędzy podstawami. Zakres materiału dla nowej matury z chemii został pomniejszony o kilka znaczących i nie oszukujmy się- trudniejszych działów. "Nowi" maturzyści zostali postawieni przed problemem rozwiązania zadań łudząco podobnych, żeby nie powiedzieć skopiowanych z matur lat poprzednich. Zadania te należały do jednych z najprostszych i nijak miały się do tych z zakresu rozszerzonego. Fakt ten są w stanie potwierdzić zarówno nauczyciele jak i prywatni korepetytorzy a także znany i czynny egzaminator OKE w Krakowie i autor cenionych zbiorów zadań , Pan Dariusz Witowski…." Materiał: historia zawarta w emailu Goście: CKE- dyrektor dr Marcin Smolik, Perspektywy- Anna Wdowińska, licealiści 15.00 Mam odjazd - Ania Depczyńska 25 lat Amnesty International (27 maja)- czym się zajmuje, jak każdy z nas może mieć globalny wpływ na życie ludzkie, np. więźniów politycznych, więźniów sumienia; Goście: młodzi wolontariusze Nagranie: Draginja Nadażdin, dyrektorka AI w Polsce; Materiał- Kamil Piechowski o młodzieży z patologicznych dzielnic Gdańska, która wydaje swój magazyn pod tytułem "Mrowisko". Przepraszam, że nie odzywałem się do tej pory ale miałem małe zamieszanie w związku z przeprowadzką oraz remontem i nie miałem jak tego zmontować. W załączniku dźwięk a poniżej podprowadzenie. Nawet z najgorszych, patologicznych środowisk można się wyrwać. Wystarczą chęci. Udowadnia to młodzież z Gdańska, która postanowiła stworzyć swój własny miesięcznik pod tytułem "Mrowisko". Sami sobie są dziennikarzami i wydawcami. 15.35 NBP- gospodarczy temat dnia 15.43 EURANET PLUS