Opis |
Prowadzi Piotr Firan
14:00
Czy jesteśmy tolerancyjni?
W gimnazjum w Piątkowisku koło Łodzi po interwencji narodowców i wójta zdjęto wszystkie plakaty uczniów o tematyce dyskryminacji i homofobii. Wystawa była częścią szkolnego projektu mającego na celu kształtowanie postaw tolerancji i budowanie wzajemnego zrozumienia. W szkole odbyły się m.in. specjalne warsztaty. Na jednym o swojej religii opowiadali przedstawiciele różnych wyznań, a także wypowiadali się ateiści. Uczestnicy innego mogli się dowiedzieć, że orientacja seksualna nie jest kwestią wyboru, a homofobia to rodzaj dyskryminacji.
Na kolorowych plakatach są bardzo kolorowe, na wielu motyw tęczy. Są hasła: "Żyć jak człowiek", "Lekcja równości" albo "Tęczowa miłość jest jak każda inna". Jedna praca pokazuje kilka identycznych szkieletów ludzkich - i podpisy: "czarny", "biały", "hetero", "LGBT", "wierzący", "ateista", "ty". Na jednym z plakatów są zdjęcia z gejowskiego ślubu, tulący się mężczyźni, całujący się żołnierze. Ktoś przykleił zmysłową fotografię zamyślonej Conchity Wurst. I artystyczne zdjęcie rozebranego modela, który osłania przyrodzenie dłonią. Jest aktorka Jodie Foster z partnerką. I fragment Deklaracji Praw Człowieka: "Każdy człowiek ma prawo do wolności myśli, sumienia i wyznania". A fotografie uśmiechniętego Roberta Biedronia i Anny Grodzkiej uczniowie podpisali: "Jaka ulga być sobą".
( Źródło: Gazeta Wyborcza)
Szkoła nie powinna nikogo dyskryminować, powinna uczyć tolerancji!
Co budziło niesmak w wystawie, że dyrektor zdecydował się ją zdjąć?
Skąd się bierze nietolerancja i homofobia? Czy odrzuca nas ta "inność" czy rzeczywiście aż tak bardzo przeszkadza nam to, kto ma jaką orientację seksualną?
Jak bardzo młodzi o innej orientacji czy seksualnej czy płciowej są dyskryminowani ?
Czy pokazanie półnagich mężczyzn to wulgarność? Gdzie jest granica ?
Goście: Towarzystwa Edukacji Antydyskryminacyjnej- Małgorzata Borowska, licealiści- Dominik Radkowski, Magdalena Knapczyńska
15.00
1. Mam odjazd na- BRAZYLIĘ
Goście: Karolina i Piotrek, autorzy bloga OOPS!sidedown
Po 11-godzinnym locie z Madrytu opuścili samolot i w Sao Paulo przywitał ich upał, duchota i dezorientacja, ale właśnie wtedy spełniło się ich marzenie z dzieciństwa.
Karolina i Piotrek niedawno byli w Brazylii. Jednym z miejsc, które zwiedzali były kolonialne Paraty podbite w XVII wieku przez Portugalczyków. Miasteczko zachwyca architekturą, brakiem ruchu samochodowego i wszechogarniającym spokojem. Za czasów gorączki złota koloniści zdążyli wybudować tu prężnie działające miasteczko, po którym pozostały malownicze domy i charakterystyczne dla kolonialnego stylu kościoły. W Paratach mieszka wielu potomków Indian. Podczas gdy dzieci bawią się w chowanego albo gonią bezpańskie psy, dorośli sprzedają ręcznie robioną biżuterię, drewniane łuki i wszelkiej maści multikolorowe plecionki.
Wśród miejsc, które udało im się zwiedzić była także wyspa Ilha Grande - autentyczny raj na gorącej, południowoamerykańskiej ziemi. Ponadto odwiedzili Jezusa w Rio de Janeiro, poczuli bliskość wodospadów na rzece Iguaçu i przemaszerowali dżunglę.
Materiał:
24 czerwca w Brazylii obchodzi się - Festa junina - brazylijski czerwcowy karnawał z okazji św. Jana, który tak naprawdę trwa cały miesiąc Festa junina to jedno ze brazylijskich zwyczajów, które ukazuje prostotę, radość oraz jedność w kulturze tego kraju. W festach tych uczestniczą wszyscy od dzieci do dziadków, jedni szukają w nich okazji do potańczenia inni do skosztowania tradycyjnych potraw. Święto przyciąga też wielu turystów.
2.Moda na składaki?
W latach siedemdziesiątych i osiemdziesiątych były niezwykle popularne - powstało wiele wersji Jubilatów, Karatów czy Wigier, na których jeździli wszyscy -starsi, dorośli i dzieci. Później znikły wraz z modą na ,,górala". Dziś składaki wracają jednak nie są już tak toporne jak dawne Romety - nowoczesne Dahony, a-bike'i czy dizajnerskie Stridy są wygodne, lekkie a ich składanie i rozkładanie zajmuje kilkanaście
|