Pierwszym miejscem, gdzie Dub FX zdobył masową popularność była Europa Wschodnia. Co mogło być tego powodem? - Generalnie myślę, że ludzie w Europie Wschodniej mają więcej oleju w głowie, jeżeli chodzi o poszukiwanie własnej tożsamości w obrębie kultury zachodu - mówi artysta. - Wydaje mi się, że w komunistycznych czasach wszyscy musieli korzystać z bootlegów i dzielić się muzyką. Istniała już wtedy kultura tego dzielenia się niezależną, podziemną twórczością. Na Zachodzie wszyscy są jak karmieni łyżką, chwytają to, co leci w radio. Więc, kiedy moje filmy pojawiły się na YouTube, to tak naprawdę zaczęło się to na Ukrainie. Zagrałem tam koncert, wystąpiłem na ulicy i wtedy to wszystko eksplodowało, przeniosło się do Rosji i na całą wschodnią Europę - wspomina.
Jak artysta wspomina początki swojej kariery? Jaką lekcję wyniósł z występów ulicznych? Jaka jest muzyczna scena Australii? Na czym opiera swoją karierę? O tym m.in. w rozmowie w "Strefie Dread".
Zapraszamy także do wysłuchania nagrania drugiej godziny audycji, w której dużo muzyki >>>
***
Tytuł audycji: Strefa Dread
Prowadzi: Mirosław "Maken" Dzięciołowski
Gość: Dub FX
Data emisji: 26.11.2018
Godzina emisji: 22.01
pj/ac
|