Shashamane z debiutancką płytą: idziemy w stronę pozytywnych wibracji

Po EP-ce przyszedł czas na długogrający album. Muzycy postawili na bogactwo dźwięków, ale jednocześnie graficzny minimalizm. - Chodziło przede wszystkim o podkreślenie zawartości płyty, która jest przecież najistotniejsza - mówili goście Czwórki. - Kolorystyka i stylistyka stanowi też nawiązanie do EP-ki. Być może szykuje nam się trylogia, być może będzie coś jeszcze. 

Czytaj także:

-> Ostróda Reggae Festival 2021. Kto wystąpi w tym roku? 

Ich inspiracją jest historia Etiopii, a także tamtejsza ziemia, podarowana pod koniec lat 40. przez Hajle Syllasjego I dla Afroamerykanów. Potem stała się ona symbolem ich powrotu do Afryki. - Ale także wiedza, którą gromadziliśmy przez lata, uczestnicząc w scenie reggae w naszym kraju - opowiada Igor. - Tak naprawdę nikt z nas tam nie był - podkreślał zaś Tomasz Płonka. - Staramy się jednak odwoływać do dobrych , pozytywnych emocji, szukać takich wzorów i inspiracji. 

Źr. Shashamane Band/FarI

Na krążku znalazło się trzynaście utworów, z których jeden stanowi odrębny singiel z wersją wokalną oraz dubową, którą wyprodukował Krystian "K-Jah" Walczak, współodpowiedzialny m.in. za projekt Rastasize. - Nagrywaliśmy tak naprawdę przynajmniej w czterech studiach. Każdy nagrywał właściwie gdzie indziej - wspominali muzycy. Za ostateczne brzmienie płyty odpowiedzialny jest holenderski producent Marc Baronner z Bass Galore Productions, który współtworzył z Shashamane debiutancki EP oraz współpracował z takimi artystami jak: Apple Gabriel, Brinsley Forde, Addis Pablo, Micah Shemaiah, Chezidek czy Var.  

Słuchaj także:

-> Letnie imprezy muzyczne na jakie festiwale możemy liczyć?

-> Czwórka na Ostróda Reggae Festival 2018. Sprawdź co się działo

***

Tytuł audycji: Strefa Dread

Prowadzi: Mirosław "Maken" Dzięciołowski

Gość: I&Igor (współzałożyciel zespołu, wokalista i autor tekstów), Tomasz Płonka (perkusista) - grupa Shashamane

Data emisji: 05.07.2021

Godzina emisji: 22.05

kd