Janusz swoją muzykę kieruje do ludzii, którzy wymagają od życia czegoś więcej, do nowego pokolenia, które nie da się oszukać przez społeczeństwo, politykę czy religięFoto: mat. promocyjne
Tytuł |
"Widowisko Janusza". Nowa płyta syna Kazika |
Prowadzący |
Kaczyńska Urszula |
Opis |
Nie lubi pytań o ojca, woli mówić o swojej muzyce. Nam Jan Staszewski opowiada o nowym krążku "Widowisko" i o wyższości reagge nad rockiem.
W dowodzie jest Janem Staszewskim, potem był Staszkiem, ale muzykę robi jako Janusz. - W domu zawsze było dużo muzyki każdego rodzaju. Najpierw słuchałem i zajmowałem się grafiką. Potem sam zacząłem grać i śpiewać - wspomina.
Na najnowszej płycie Janusza "Widowisko" dancehallowe riddimy współgrają z dosadnymi i świadomymi tekstami. - Nigdy nie przepadałem za rockiem, zawsze wolałem antysystemowe reagge i hip-hop - tłumaczy gość Czwórki.
Janusz wyjaśnił także na czym polegała bezstresowa edukacja muzyczna w rodzinie Staszewskich i dlaczego nigdy nie zrezygnuje z artystycznej niezależności. W audycji zaprezentował także swoje kompozycje.
kul/kd
|
Goście |
Jan Staszewski |
Playlista |
|
Tagi |
|